trochę zmarnowali potencjał tego filmu, przez caly film czekalem na to co stanie sie na koncu gdy znajdzie ojca i statek, chodziło o te rozbłyski, nastawialem sie ze może ojcie znalazl jakies przejscie do innego wymiary lub tunel czasoprzestrzenny (stad te rozblyski) ze bedzie jakas inna cywilizacja, inna rasa, na drugiej czesci wrzechswiata itd. A tu znajduje starego, smutnego astronaute ...