Świeżo po wyjściu z kina, film bardzo dobry, wszystkie role po za Pittem okrojone, ale tak miało być. Klimat, muzyka, przesłanie doskonałe, ale to nie jest film dla wszystkich , wielo osób w kinie spodziewała się czegośhus innego. Jest kilka nieścisłości i uproszczeń , ale to film fabularny , a nie dokument.
Ten film składa się z uproszczeń i nieścisłości - zarówno w kwestiach psychologicznych, jak i technicznych. Fakt, to film nie dla wszystkich, jak literatura Paolo Cohelo ;)
Nie spodziewałam się drugiego Armageddonu. Przez pierwszych kilkanaście minut wręcz zachwycił mnie fakt, że film ten jest antytezą Armageddonu. Niestety im dalej w las, tym więcej dziur w logice i fizyce i to nie są jakieś drobne nieścisłości, to są wormwholle, przez które mogłaby przelecieć Gwiazda Śmierci. Zdjęcia - owszem - przepiękne, ale nic więcej.