Zdziwiło mnie, że jak wysiedli po podróży z ziemi na księżyc, to szli sobie jakby w ziemskiej a nie księżycowej grawitacji. Spodziewałem się ujęć jak z filmów z misji Apollo.
Podróż na Marsa a potem na Neptuna też jakieś za krótkie. Kiedy ten ich statek przyspieszył do 2‰ prędkości światła, żeby w 80 dni tam dolecieć i kiedy hamował z tej prędkości żeby zostać na orbicie? I jakie to było przyspieszenie, że ludzie je wytrzymują?