Wiecie na czym polega problem francuskiego kina po 90tym?
Nie wiedzieć czemu reżyserzy postanowili 70% filmu poświęcić na drzemkę. Można iść do kibla, na fajkę, po browara do żabki. Wrócić i cieszyć się finałem.
To jakiś tragiczny schemat i pewnie tylko Francuzi to kumają.
Następny "znawca" kina się odezwał. Oceniłeś sześćdziesiąt kilka filmów i w większości to chyba dla jaj. Różnice Twoich ocen i np. krytyków są rzędu siedmiu gwiazdek (!).Taki Moonfall to dla Ciebie arcydzieło?! Chyba Ci pielęgniarka złe leki w przedszkolu podaje.
A wiesz na czym polega Twój problem? Że w d...pie byłeś i g...no widziałeś. Oceniłeś ma filmwebie 5 (słownie: pięć) filmów. Nie zabieraj głosu na temat o którym nie masz zielonego pojęcia. Jak mama odbierze Cię z przedszkola, to się zdrzemnij, albo idź do kibla. Fajki i piwo z żabki odpadają bo są od 18 lat.