Wal się i idź oglądać swoje dramaty. I tak powiem;)

Brawo ! pierwsza odpowiedz ? muszę sprawdzić film podany przez ciebie ? no nie mogę znaleźć - to jakiś dramat czy może komedia ? Ale uważasz że to całkiem niezły film - tak ? Dobra ? możesz mi jeszcze powiedzieć co spodobało ci się w ?Crank? i ewentualnie podaj mi twój wiek ? ale myślę że nie będzie to konieczne ?domyślam się. Dziękuje i oczywiście pozdrawiam!

oj lucasitio, koleś tu jak do kaplicy a ty mu gównem w twarz....
może ta dygresja z wiekiem jest uzasadniona ;)

To i ja sie wypowiem - zaczne o tego ze mam 21 lat i nie znosze ludzi ktorzy za kryterium wiedzy, dojrzalowsci, a w szczegolnosci inteligencji przyjmuja wiek. Absurdalnosci takich sformuowan lub sugestii(odnoszacych sie do ktorejkolwiek z powyzszych cech) nawet mi sie nie chce udowadniac - jeszcze nick 'lenin' - jak Ci nie wstyd. Staram sie nie oceniac ludzi na podstawie pierwszego wrazenia, ale w Twoim przypadku slowa same sie cisna na usta.
A teraz slow pare o filmie - mojemu malemu prymitywnego mozdzkowi jednak sie ten film kurka wodna w deche wydawal. Dlaczego? Oczywiscie nijak sie on ma do cytowanych ponizej pozycji, ale z drugiej strony grupe docelowa tez ma inna. A o dziwo ma Crank cos do zaoferowania - innosc. Nawet najbardziej zagorzaly przeciwnik musi przyznac ze kilku rzeczy jeszcze sie w tego typu kinie nie spotykalo (i to nie na zasadzie American Pie - przekroczmy po prostu kolejna granice - ubiegam krytyke). Zeby goloslonym nie byc - ///SPOILER/// kiedy ucieka zoltym tandetnym golfem przed kolesiami z bronia automatyczna Amy Smart zaczyna dodawac mu jeszcze odrobine adrenalinki. Moze i plaskie - ale jak absurdalne - a do tego w pokretny sposob uzasadnione! Przyznaje - zakonczenie kompletnie skopane, chyba sie panowie spieszyli; ale jak na bardzo lekkostrawne kino obiadowe przy butelce piwa - swietne.

I jeszcze jedno - takie pozycje jak Przekret czy Swieci z Bostonu w kinie akcji zdarzaja sie raczej rzadko - gdybym mial ogladac je sobie dla relaksu to chyba bylbym mocno zestresowanym czlowiekiem. A jesli brakuje inteligencji albo humoru w filmie - to polecam 'Jak to sie robi', 'Jablka Adama'; a nie kino akcji.

Podzielam twoją opinię. Film jest maksymalnie gówniany a punkty nabijają mu bezmózgie małolaty z pryszczami na ryju.

złe doświadczenia z preszłości. Już ktoś wcześniej podsumował - jedny wolą uliczne krwotoki, drudzy wzgórza nadziei : ) Film obejrzałem z miłym spojrzeniem, nie oczekiwałem wielkiego dzieła, ale patrząc na aktualne produkcje i ich oryginalność, to Crank nie jest jednak poniżej przeciętnej :)
btw. Sam film miał być jakby interpretacją gry, tak więc czego oczekiwaliście?

'Jakby' interpretacją gry? Pomysł na film nie jest głupi, ale jego realizacja doprawdy żałosna. Co do filmów opartych na grach - modlę się żeby komuś nie przyszło do pustego łba zekranizować 'Najdłuższą podróż'.

Ciekawy temat...filmu osobiście nie widziałem ale jeżeli jest to kino pokroju ostatniego Transportera 2 to rozumiem co może czuć osoba która krytycznie wypowiada się na temat tego filmu...
Jeżeli chodzi o kino sensacyjne dobre kino sensacyjne to wg mnie to:

1. Twierdza.
2. Dzień próby.
3. Bez twarzy.
4. Ścigany.
5. Bad Boys.
6. Nico Ponad Prawem.
........................można wymienić wiele więcej

Ja z tych 6. widziałem jedynie Ściganego. Harrison Ford sprawdza się w filmach sensacyjnych, mogę dorzucić jeszcze 'Frantic' i 'Świadek' z jego udziałem :)

Zgadzam się "Frantic" i "Świadek" to również są świetne filmy ale to nie jest już łatwa sensacja...Podejrzewam że większość tych osób które uznają takie bóstwa jak "Crank" i "Transporter" nie przetrfałaby pięciu minut oglądając "Frantica" lub "Świadka"...A filmy które wymieniłem w poście wyzej również są bardzo dobre, nie jest to kino cięższego kalibru..Poprostu bardzo przyjemnie się ogląda i nie iskrzy takim banałem jak niektóre dzieła z tego gatunku teraz.

Dokonujesz porównania typu:
Najlepszy film katastroficzny:
Titanic vs. Pojutrze

Crank, jest zupełnie innym modelem filmu sensacyjnego niż Frantic czy podobne, czy nie widzicie tego?

"Sam film miał być jakby interpretacją gry, tak więc czego oczekiwaliście?"
Problem jest taki że nie miałem pojęcia czy film jest na podstawie gry czy jest autorską wizją reżysera. Nie o to mi chodzi. Przed oglądnięciem zerknąłem na opis i jak zwykle przeszłem do komentarzy. Z których dowiedziałem się że film jest świetny. Teraz może mi ktoś zarzucić że jak można sugerować się komentarzami internautów, że każdy ma inny gust itp. Ale zazwyczaj komentarze dawały mi jakiś obraz filmu, poznając opinie, mogłem mieć już jakieś wyobrażenie ? czy warto oglądać czy nie(tyczy się to filmów których z góry nie przekreślam ? czyli takich w których obligatoryjnie wiadomo że są dnem ? wszelkie ?spiker-many? i totalnie durne komedie ? gdzie ?masz się? śmiać z oddawania na kogoś moczu ewentualnie picia go) Właśnie na tym filmie pierwszy raz spotkałem się z tak wieloma komentarzami które były totalnie pozytywne. Dlatego oglądnąłem i dlatego tak bardzo się zdenerwowałem. Pierwszy raz spotkałem się z taką miernotą ocenioną tak dobrze. Stąd pojawił się mój apel ? który miał być przede wszystkim ? szyderą. Pierwsza osoba która się wypowiedziała dała mi już obraz kim są fani ?cranka?. Jednak następne osoby zdecydowanie nie nadawały się do obranego przeze mnie schematu. Wnioski ? dalej nie wiem kim są fani ?C? nie wiem dlaczego podobał im się ten film i wydaje mi się że nie potrafią oni sami tego powiedzieć. Jedyne co mi się nasuwa na myśl to że film ten podobał im się ze względu na swoją łatwość w odbiorze, szybka akcja, bron, publiczna scena sexu. Jeżeli się mylę to proszę o ?obalenie? mojego mitu. Jednak ?Crank? pozostanie dla mnie osobiście fenomenem z całkowicie odmiennego powodu ? nigdy nie oduczyłem tak wielkiej potrzeby wypowiedzenia się na temat jakikolwiek innego filmu jak na ten.
Pozdrawiam wszystkich :)

Jesli chodzi o Crank to dla mnie ten film to dobry sposób na nude ,jest lekki ,z dobrym scenariuszem i scenami na których aż trudno się nie śmiać ... film jest po prostu dobry jako komedia sensacyjna bo do takiej katygori bym go zaliczył ... lekkie przyjemne kino :)

A mnie się tam Transporter podobał, jeszcze nie widziałem Crank. I nie oceniaj ludzi po okładce, obejrzałem w życiu masę filmów, lubię kino sensacyjne, również widziałem "Frantic" i "Świadka" i to wcale nie znaczy że jestem młot co ubóstwia ch***zę. Po prostu lubię czasem obejrzeć odmóżdżacz, nie wszystko musi być wybitnym dziełem. Jeśli szukasz prawdziwej kichy, obejrzyj coś Uwe Bolla albo polskie kino ostatnich lat.

Ja bym tego kompletnym gównem nie nazwał. To po prostu taki sobie przeciętniak tak 5/10 i tyle. Fabuła jest głupotą, roli jego dziewczyny idiotki strasznie wkurzała. On sam jako wielki macho. Lubie tego aktora ale biorąc tę role sie zbłaźnił. Po tak dobrych filmach jak "Transporter" , "Włoska robota" a przede wszystkim "Teoria chaosu" grać tak denną i idotyczną rolę to niedorzeczność. To infantylne denne zakończenie mnie dobiło. Film trzyma w napięciu pomimo swojej głupiej fabuły i brak tego nie można mu zarzucić, ale wszystko inne jest kompletną klapą, sam pomysł na film nie jest zły ale sposób w jaki został zrealizowany woła o pomste do nieba.

Może rzeczywiście Crank nie należy do super extra filmów, które można nominować do Oscara ale ja wcale nie żałuję, że go obejrzałam, gdyż wcale się nie nudziłam ;) Były momenty śmieszne, drastyczne i pełne przemocy. Wg mnie film jest dobry dlatego oceniłam go jak najwyżej mogłam. Bardzo dobra fabuła wg mnie i końcówka. Szybkość i dynamiczność akcji to jest to ;)

do tych co krytykuja ten film!!! Jakie filmy wam sie podobaja?? Takie sensacyjne z Stevenem Segalem, albo Chackiem Norrisem?? bo jak ktoś oglada filmy typu tych co były wymienione powyżej czyli:
1. Twierdza.
2. Dzień próby.
3. Bez twarzy.
4. Ścigany.
5. Bad Boys.
6. Nico Ponad Prawem.

to rozumiem ze wam sie Cranc nie spodoba. Według mnie nie mozna porównywac tego filmu z innymi amerykańskimi filmami sensacyjnymi. Ten film jest bardzo orginalny, z bardzo dobrymi zdjaciami i zrobionym z duzym poczuciem angielskiego humoru. wegług mnie to ten film jest bardziej parodią amerykańskich filmów sensacyjnych, niz powazny film sensacyjny z jasna fabuła. Dla mnie nawet ten film mógł sie skończyc tak ze Koleś po upadku na ziemie wstaje otrzepuje sie z kurzu, całuje swoja dziewczyne i razem odchodza. A tak wogóle to mam 24 lata, a filmy które mi sie podobaja to np. The Buisness, Źródło,Donnie Darko, Requiem dla snu, Tsotsi, Football Factory,Funny Games,KOntroll, Oldboy, Sin City, Miasto Boga czy Mean Machine i ja stawiam na orginalność w filmach, a Cranc napewno jest orginalny.

Wszystko spoko ?ale? te filmy które wymieniłeś za wyjątkiem Sin City (jest to moje własne odczucie i nie chce o tym dyskutować :P) mają naprawdę niezła fabułę. Powstały albo na podstawie świetnych książek albo zrodziły się w głowach inteligentnych scenarzystów. Nie wiem co przez to chcesz udowodnić, te filmy które były wymieniane wcześniej i które przytoczyłeś są dla mnie (poza ?dniem próby?) słabym kinem sensacyjnym i nie widzę sensu o nich dyskutować. Przy każdym temacie mogę podawać filmy które ja uważam za świetne i do tego mogę podać swój wiek ? 23 lata. A co do parodii i angielskiego humoru to obejrzyj ?Przekręt?, ?Porachunki? to jest dla mnie świetny brytyjski humor. A nie ?Crank? na którym czułem się że cała ekipa odpowiedzialna za kręcenie tego ?dzieła? miała widzów do których będzie skierowany za idiotów.
Pozdrawiam !

Lenin, przestań dochodzić sensu tego filmu. Coś takiego nie istnieje. Jedną prawdą jest to, że o gustach się nie dyskutuje, a inną że ten film jest fenomenem, a nawet wypiętrzeniem g*wna, tak jak trafnie to ująłeś. Ja mam 22 lata, chociaż nie wiem, co to ma do rzeczy. Osobiście nie mam nic do tego filmu, bo sam się spodziewałem po nim 90 minut rozrywki i może kilku wartych zapamiętania scen. Jednak moje niewyobrażalne rozczarowanie wymusiło na mnie napisanie tego subiektywnego posta, za co wszystkich fanów tego filmu przepraszam. Lubię kino sensacyjne, ale inteligentne z chociażby zalążkiem fabuły. Dla porównania mogę podać nowy film Scorsese "Departed" albo filmy z "Brudnym" Harry'm albo "Gorączkę" z Deniro i Pacino. Jest taki film "Komórka" z Basinger, bardzo podobny tematycznie do tego i ja uznałem go za słaby, ale po obejrzeniu "Cranka" tamten zdaje mi się być arcydziełem. Wzorem sensacji może być też serial "24 godziny", ze zwrotami akcji, napięciem i charakterystycznymi postaciami. To jest kino sensacyjne, a nie szpanerski do bólu "Crank", gdzie koleś biega przez cały film, bierze tony prochów i innych pobudzaczy, dyma swoją pannę(najdurniejsza scena z całego filmu) i rozlewa litry krwi. Na koniec zabija swojego oprawcę i sam zdycha. Gdyby trwało to wszystko 15 minut, to byłoby nawet fajne, ale nie przez półtorej godziny to samo. I po co ten bezsensowny motyw z wycofywaniem się z interesu? A ta jego laska to chyba jakaś ćwierćmózga wywłoka. Widać ewidentne wzorowanie się na "Przekręcie" i "Transporterze", tylko że z żałosnym wykonaniem. Ludzie nabijający ocenę tego filmu chyba niewiele potrzebują do szczęścia. Dopiero co go obejrzałem i jestem taki zły, że chętnie bym się zabawił w Chevy'ego i zamordował wszystkich, którzy przyczynili się do powstania tego filmu. Kompletne dno i strata czasu.

Wszyscy ten film podciągają ten film pod zwykły sensacyjny amerykański film sensacyjny. Ja go odebrałem jako sposób na parodje filmów amerykańskich z głupimi pościgami i strzelaniną, wykonaną przez twórców z Wielkiej Brytani, wiec z ich poczuciem humoru. Takiego filmu jeszcze nie było, a porównywanmie go do "Przekrętu" tez nie ma sensu, bo "Przekręt" to typowe kino angielskie. Natomiast mi ten film nie podoba sie przede wszystkim za gre kamery. Takie jak ujęcia z środka lodówki, zdjęcia z kamer telewizyjnych i z supermarketu, ujęcia podczas pościgów, zdjecia wykonywane jakby były z satelity nagrywane, itp. I tak jak napisał masc nie dopatrujcie sie sensu w tym filmie.

aha...

Jedynym plusem całej tej sytuacji jest nieukrywana satysfakcja, z jaka dałem 2 oceniając ten niedorzeczny twór. Jedynkę rezerwuję na Gniot Nad Gniotami:)

Zapowiadał się dobrze, ale to siano które jest później ... szkoda gadać

Gusta są różne jak już wiele razy zostało powiedziane w tym temacie... mi sie osobiście podobał oceniłem go wysoko zanim sie jeszcze wbiłem na komentarze, nie zwracałem szczególnej uwagi na wartości artystyczne takie jak głębszy sens i tym podobne. Uznałem że jest fajny bo mi sie przy nim czas nie dłużył i ciekawiło mnie jak sie ta cała pogoń skończy. + kilka śmiesznych scen i wyszedł wporzadku. Wiadomo że nijak ma sie do Fight Club'a albo Przekrętu które prezentują zupełnie inny poziom. Ale film napewno nie jest porażką

Przyznaję racje użytkownikowi "Lenin", film jest do dupy, a jeżeli ktoś suzka prawdziwego kina akcji, z fabuła i sensem to polecam:

Dzień próby (training day)
... (Running Scared)
Odwet (A man apart)
Człowiek w ogniu (Man of Fire)
Na tropie zła (Narc)
Człowiek z blizną (Scarface)
Życie Carlito (Carlito's way)
Czterej bracia (four brothers)
I REWELACYJNY a mało znany: Kula w łeb (Dead-Bang) z genialnym Donem Johnsonem

i tak dalej....

Z ww. tytulow najbardziej podobal mi sie Man On Fire. Film z wartka akcja a zarazem gleboki, dajacy do myslenia. mimo ze ogladalem go w ch**** jakosci i niewiele widzialem :) to wciagnal mnie jak zaden inny. polecam

ludzie dajcie na wstrzymanie... nie kazdy film musi byc inteligentny, miec przeslanie czy byc w 100% logiczny. sa tez inne filmy i tylko dlatego ze sa inne nie znaczy ze sa fenomenem gowna. nie zebym byl tez zwolennikiem hasla "more depalma, less fellini", powiedzialbym raczej "more depalma, more fellini", bo im wiecej filmow tym lepiej. nie kazdy musi przeciez ogladac wszystkie filmy i to na sile. jeden lubi piwo, drugi zyto. w dodatku ten film moim zdaniem wcale nie jest zly. powiedzialbym nawet ze jest dobry, a glownym jego atutem jest oryginalny pomysl. mozna tu zobaczyc sceny, ktorych nie bylo wczesniej w zadnym innym filmie, chocby scena jak chev spada z helikptera i dzwoni przez koma. ogladajac ten film mialem odczucie jakbym gral na kompie i wykonywal misje w gta, bo zostal on zrobiony mniej wiecej na takiej zasadzie. wiadomo ze takie cos nie mialo by prawa wydarzyc sie w rzeczywistosci, ale ch.. z tym. film to film, pier.. fikcja i w kazdym da sie znalezc jakies niedociagniecia. dlatego jak bedziecie ogladac nastepny film wyluzujcie!!!

zgadzam sie z toba w 100%. Wreszcie jakas normalna ocena filmu. Pozdrawiam

Dokładnie, jak już napisałem w innym temacie: D_Y_S_T_A_N_S przede wszystkim, film ma wszystko co trzeba: dobrą gre aktorską, niesamowicie wartką akcje, dowcip i oryginalność.

A nawiązując do tego co mówili przedmówcy - obejrzyjcie ten film nie jako film sensacyjny z elementami komedii tylko "bardzo szybką" komedię a wręcz parodię, bo to wg mnie było celem twórców, wyśmiać te wszystkie abstrakcyjne pościgi, akcje 1 na 100 i zwisanie z helikoptera..

I jeszcze jedno.. jak można film ze S. Seagalem zaliczyć do jednych z najlepszych sensacji w historii kina to ja nie mam pojęcia :/

Ten film jest gowniany i twoje pierwsze wrazenie bylo jak najbardziej sluszne i nie staraj sie zrozumiec czy sie myliles bo to nie ma sensu poprostu miales racje. A czy o gustach sie nie rozmawia czy ja wiem... jak widzisz kolesia w swiecacym dresiku z wlosami dlugimi ale tylko z tylu wasem w sandalach i czarnych skarpetkach to powiesz sobie hm hm ten koles ma swoj gust szanuje go czy raczej Co za wiesniak!!!!!! Czlowieku rozejrzyj sie dookola i zobacz jak inni wygladaja!!!!!! I tak jest z tym filmem ludzie ktorzy sie nim zachwycaja poprostu nie maja gustu mozna to nazwac co najwyzej guscikami byc moze jezeli dorosna zaczna uprawiac sex zamiast samogwaltow skoncza gimnazjum ewentualnie liceum zobacza jeszcze setki filmow to moze ich gusciki przerodza sie w gusta i za pare lat spojrza na ten film i stwierdza ze to kicha tak jak nasi ojcowie patrza teraz na winetou czy my na rambo czy comando 10 lat temu moje ulubione filmy. Chociaz pierwsza czesc rambo bede bronic do dzis ale fakt jest ze wtedy uwazalem ze jest najslabsza a liczyly sie 2 i 3 no i oczywiscie comando plakat arnolda na scianie kurde ale sie nostalgiczny zrobilem tak czy inaczej crank to gowno i koniec tematu!!!!!

w sumie jakby nie patrzec kazdy ma prawo do wlasnej opinii... ale jezeli twoja opinia jest tak plytka i sprowadza sie do stwierdzenia, ze crank to gowno, to ja na jej podstawie moge tylko stwierdzic ze mud to pojeb i nic wiecej

Pięknie ? wystarczyło trochę odczekać i temat się rozkręcił. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to post ?Pyzia?. Przepraszam cię ale dla mnie Stany nie są wyznacznikiem dobrego smaku ! USA są symbolem kiczu i tandety ? fakt że czasem udaje się tam zrobić trochę dobrych filmów i że produkuje się ich tam sporo ? nie oznacza że ich kino jest najlepsze ! Wyniki z innych stron internetowych potwierdzają tylko to że amerykanie idealnie utrafili w gusta większości ? która niestety niewiele oczekuje po kinie. Ma być przyjemnie, szybko i przede ma być płytkie tak że by przypadkiem widz nie musiał myśleć. Ja dalej zachowuje swoje zdanie ? można nakręcić dobry sensacyjny film ? który nie będzie przeznaczony dla kretynów ! Jeżeli ktoś chce zobaczyć które filmy mi się najbardziej podobały proszę zerknąć do moich ulubionych ? jest tam parę filmów sensacyjnych.
A teraz coś do dwóch panów którzy nie są wstanie pohamować swojego języka.
Jeżeli twoim zdaniem ?mud? w swojej wcześniejszej wypowiedzi wyraził się zbyt dosłownie używając słów powszechnie uważanych za nie cenzuralne i do tego pozwolił sobie zmieszać z błotem film który ty uważasz za dobry i uważasz że jego wypowiedz była jak to ująłeś płytka to przepraszam cię zerknij na swoją. Niczym się od siebie nie różnicie.
?w sumie jakby nie patrzec kazdy ma prawo do wlasnej opinii... ale jezeli twoja opinia jest tak plytka i sprowadza sie do stwierdzenia, ze crank to gowno, to ja na jej podstawie moge tylko stwierdzic ze mud to pojeb i nic wiecej?
Pozdrawiam ? WSZYSTKICH !

mi bynajmniej przeklenstwa nie przeszkadzaja i w wypowiedzi muda nie przeszkadzal mi wyraz "gowno" sam w sobie, tylko uzycie go jako okreslenie filmu crank, ktory nawet jezeli nie nalzey do najlepszych to na pewno nie zasluzyl na to zeby oceniac go tak nisko... ale rozumiem ze niektorym moze przeszkadzac tego tepu slownictwo, wiec nich ci bedzie wlodek, przepraszam!!! zachowalem sie jak gowniarz, prosze o wybaczenie, to sie wiecej nie powtorzy ;-)

Po pierwsze to co napisałeś o Stanach i to co masz w ulubionych filmach, gdzie ZNACZNA większość to produkcje amerykańskie, absolutnie się wyklucza ;]

Po drugie jeśli znasz jakieś strony spoza USA i Polski na których mogą ludzie głosować i z krajów których Ty traktujesz jako wyznacznik dobrego smaku to prosiłbym o link.. Ja znalazłem brytyjską jeszcze:
3 gwiazdy na 5
http://www.bbc.co.uk/films/2006/08/22/crank_2006_review.shtml

Po trzecie - moim celem dla którego podałem linki, nie było wykazanie że ten film jest jakimś tam arcyhipermegadziełem tylko że jednak ludziom bardziej się ten film podoba niż nie podoba ;]

Po czwarte nie zapominajmy że kino to przede wszystkim rozrywka i co by dużo nie mówić to ja się rozerwałem przy tym filmie, którego zalety już wymieniłem w innym temacie. Czasami mam klimat taki że chcę obejrzeć ambitny i dający do myślenia film a czasami są takie dni kiedy chcę obejrzeć rzeź, głupkowate sceny albo kosmiczne pościgi (nie uważam siebie przez to za kretyna). Według mnie ludzie zaszufladkowani są nieco ograniczeni (bez urazy:)) a gwoli ścisłości to 80% z filmów, które masz w ulubionych uważam za naprawdę niezłe:]

I po piąte - ja jeśi chcę przeżyć coś naprawdę ambitnego to ide do teatru albo biorę się za jakąś lekturę ;]

Pozdrawiam i czekam na ripostę :)

He He. Nie oglądałem jeszcze filmu, ale po przeczytaniu wątku wydaje mi się, że Lenien i Mud to idioci (w tejże kolejności). Pozdrawiam :)

Jeśli nie obejrzałes filmu to najlepiej sie nie odzywaj i już.

Idąc tropem Twojej historyjki o wieśniaku Mud, pofatygowałem się i sprawdziłem wyniki ocen tego filmu na różnych stronach internetowych i oto co zaobserwowałem:

FILMWEB:

Ocena: 8,16/10
Głosów: 675

FDB.PL:

Ocena: 7.7/10
Głosów: 13
http://fdb.pl/f28382,Crank,(2006).html

MOVIES.YAHOO.COM:

Ocena: Krytycy - C+, Użytkownicy - B-, gdzie A jest najlepszą oceną a F najgorszą
Głosów: Krytycy - 7, Użytkownicy - 6142 (!)
http://movies.yahoo.com/movie/1808725259/info

MOVIES.GO.COM:

Ocena: Krytycy - B, Użytkownicy - B+
Głosów: nie wiem bo nie chciało mi się szukać :P
http://movies.go.com/crank/d768849/action

US.IMDB.COM:

Ocena: 7.0/10
Głosów: 8815 (!!)
http://us.imdb.com/title/tt0479884/

Zobacz.. jednak ludziom podoba się ten "wieśniak".. może nie uważają go za arcydzieło ale jednak bardziej na plus niż na minus, i to nie tylko w "zacofanej" Polsce ale również w "jakżezaawansowanychfilmowo" Stanach Zjednoczonych.. Czy ludzie na całym świecie mają tak kiepskie guściki?

I don't think so..

Aha Mud, jeśli chodzi o cyferki to mam 24 lata a filmy oglądam średnio 2-3 w tygodniu ;]

Podsumowanie: Ludzie jedźcie gówna ? miliony much nie mogą się mylić ;)

Wszystko co miałem do powiedzenia na temat filmu napisałem wcześniej, a teraz chciałem tylko dodać, że brzydzę się pseudointelektualistami(patrz "Pyzio").

pozdofix

Ok, będzie w skrócie. "Crank" zaskakuje ładnie rozwijającą się fabułą, świetnymi zdjęciami, kolesiem grającym postać głównego bohatera oraz specyficznym, nieco absurdalnym humorem. Wymienione zalety, może poza ostatnią, to najważniejsze cechy filmu sensacyjnego; myślę, że się zgadzasz. Od strony technicznej film naprawdę wymiata, mam na myśli ujęcia kamery zawsze dopasowane do sceny, która się rozgrywa. A narracja? według mnie ciekawa. Mało takich filmów się ukazuje, a szkoda, bo sama przemoc i sensacja na ekranie częściej męczy, aniżeli wciąga. Tutaj nie mamy do czynienia z prymitywem "American Pie", choć film naprawdę jest trochę głupi. Ale robi to wdzięcznie: wątki się ładnie ze sobą przeplatają. Bohater, z perspektywy widza erotoman, brutal i rasista (odsyłam do scenki z początku filmu ;]), ma swoje powody i ja/my możemy mu je wybaczyć. Ten film po prostu jest fajnie zrobiony. Domyślam się, że nie wstrzeliłeś się z klimatem i humorem, ludzka rzecz i nie ma się o co czepiać.

Jeszcze nie ogladalem tego filmu wiec sie o nim nie bede sie wypowiadał ale jezeli chodzi o dobre kino sensacyjne to mozna wymieniac bez skonczonosci np, trainnig day , Jacki Brown , pulp fiction , porachunki , Snatch, Prawo Bronxu, Cotton club , The Departed, Urodzeni mordercy , Nietykalni Amerykanskie kino jest bardzo wysoko rozwiniete i mysle ze tam powstaja najlepsze filmy od dłuzszego juz czasu podoba mi sie rowniez angielski kryminal z domieszka humoru polskie kino sensacyjne to jest kicz he np taki swiadek koronny nic nowego caly czas to samo dawno nie widziałem tak dobrego filmu jak np Dług .