Wiele osób opisuje w filmie depresję i chorobę psychiczną Caluma. Przez cały seans odbierałem film jednak zupełnie inaczej. Calum kilka razy płacze w łazience, jest też po jakimś zabiegu na rękę. Ma problemy zdrowotne. Może jakaś nieuleczalna choroba? We wspomnieniach córki opowiada ludziom przy basenie, że "nie wie czy dożyje czterdziestki". Calum wie, że nie zostało mu wiele czasu. Zabiera córkę na ostatnie wspólne wczasy, które chce jak najnormalniej spędzić z córką. Ma słabsze chwile, kiedy się np upija, ale robi wszystko, by jednak nie dać poznać córce, że niewiele czasu mu zostało. Scena podkreślająca brak pieniędzy u Caluma ma wg mnie tylko podkreślić, że pieniądze nie mają tu żadnego znaczenia. Ten wyjazd jest najpiękniejszym w życiu dziewczynki.