Osoba wychowana na filmach z Panem Piotrem Fronczewskim i oczekiwaniach rimejku nie znajdzie tutaj swojej bajki.
Nowy Kleks wprowadza w zaczarowany świat nowe pokolenie. Akcja i szybkość dostosowana do nowego pokolenia.
Dla osób wychowanych na książce i ekranizacji z Adasiem i Panem Piotrem nie odnajdzie się tutaj.
Pan Kawulski dotknął narodową świętość Pana Kleksa i wiecie co? Zrobił to świetnie!! ale nie dla pokolenia dorosłego
z ilością piegów 0. Dlaczego tak twierdzę? Bo sam mam mieszane uczucia ale... Ale moje dzieci są zachwycone ( był śmiech, łzy i strach )
i już czekają na kontynuację co będzie dalej. Mało tego prośby o włączenie ścieżki dźwiękowej z filmu to znak
, że praca nie poszła na marne.