Były świetne 3 części, był potencjał zrobienia czegoś z pomocą współczesnych efektów. Niestety powstał gniot, który wydaje się być stworzony przez 30 początkujących filmowców, każdy z nich wrzuca coś od siebie, nic się nie trzyma wątku.
Do całości blamażu brakowało mi tylko chłopczyka z zapałkami..