Produkcja miała ta w sobie potencjał na bycie kolejnym Harrym Potterem tylko, że zamiast czarodziejów byłyby wampiry. No i niestety muszę stwierdzić, że nie wyszło, chociaż sam film nie jest znowu taki zły i można nawet zobaczyć go z przyjemnością. Kuleje tutaj przede wszystkim przedstawienie samej akademii, no i można było jeszcze nieco bardziej skupić się na relacjach między postaciami. Duży plus za to należy się przedstawieniu świata oraz wampirów i ich różnych odmian.