Jolie jako jedyna wymyśliła sobie, że będzie "specjalna" mówiąc z ruskim akcentem. Szkoda, że jej syn, mąż i inni Grecy mówią jednakowo dziwie się, że nikt tego nie zauważył. To jest właśnie cała Angelina. "Jestem piękna, najlepsza, najbardziej seksowna i jestem wspaniałą aktorką". Scena w której mówi: Świat jest...
Wynudziłem się jak mops, Farell dał ciała na całej linii, nijak mi do tej roli nie pasuje, płaczek,
laluś i do tego homo, nie kupuje Aleksandra Macedońskiego jako geja , no mówcie co chcecie,
nie kupuje go w takim wydaniu, i nie kupuje tego filmu jako całości.
Dałem 3 za ładne sceny, bo reszta tego "dzieła" leży...
... jak złym aktorem jest Collin F.
Zazwyczaj nie piszę komentarzy tego typu, ale gościu przebrał miarkę - irytował mnie na maxa :///.
Początek filmu bardzo dobry. Ale im dłużej trwał, tym mocniej zasypiałem. Spokojnie dałoby się to
zmieścić w przeciętnej 2-godzinnej produkcji. Wystarczyło pominąć kilka wątków i byłoby ok.
Historycznie poprawny i to plus, bo na szczęście nikt nie dodał tu jakiegoś wielkiego love story.
Gra aktorska natomiast,...
Zachodzę w głowę, jak całokształt filmu może wypadać tak źle przy tak rewelacyjnie ujętych
niektórych wątkach i niesamowicie zekranizowanej bitwie pod Gaugamelą (mistrzostwo, w
połączeniu z muzyką Vangelisa - co też potrafi uczynić prosty rytm - najlepsza kinowa bitwa,
jaką do tej pory widziałam!). Sama batalia...
filmu. Nic dziwnego, że zrobił klapę. Jest po prostu nudny jak flaki z olejem. Przynajmniej ta wersja
reżyserska.
Kiedy chce sobie przypomnieć cokolwiek pozytywnego to przychodzi mi na myśl tylko naga Rosario Dawson...
Jak można reżyserowi z "zacięciem" społecznym, antywojennym dać do zrobienia film o największym wojowniku starożytności? Wiadomo, że zrobi coś wymęczonego, przykrytego efektami wielkobudżetowej scenografii.
Do filmu musiałem podchodzić na raty (4), a wszystko za sprawą operatora, dawno nie widziałem tak beznadziejnej pracy kamery, a to co się dzieje w trakcie poszczególnych bitew to jakaś kpina. Zdrowy człowiek mógłby dostać epilepsji. 4/10
Za wyjątkiem Aleksandra, który jak to uchwalili Grecy był Bogiem :) Musiał być z niego kawał sukinsyna bo sam im to kazał uchwalić a podobno zakpił sobie z tego mówiąc; "Słyszałem że bogowie stwarzali ludzi, ale żeby ludzie stwarzali bogów to coś nowego".
żeby to w jednym filmie pokazać. Powinni serial z tego zrobić, a tak wyszło średnio, wszystko potraktowane "po łebkach"
Alexander Theatrical Version a Director's Cut:
http://www.movie-censorship.com/report.php?ID=3742
Theatrical Version a Unrated Final Cut:
http://www.movie-censorship.com/report.php?ID=3788
New Version: http://www.movie-censorship.com/news_en.php?ID=4480
Włanie właczyłam film i zaczełam oglądać i uważam ze Colin Farrel wygląda nieco nie prawdziwie w tych blond włosach i loczkach na głowie? lol
Jak można z tak wyśmienitą obsadą tak spartolić film o tak fajnej tematyce. Na Boga nic mi się w nim nie podobało. Nudy, Nudy, Nudy i żółtko na głowie Farrela (nie do pomyślenia by w takiej produkcji dać tak tandetną perukę)
No i oczywiście przedstawienie Aleksandra - jednego z największych dowódców w historii...
Owszem fabuła i scenariusz ograniczone kagańcem historycznych faktów były nie lada
wyzwaniem, w końcu to biografia Aleksandra Wielkiego, a nie Robin Hood'a czy Bravehart'a
z psiej wólki i niestety ten szkielet filmowy się nie udał. Gdyby wyciąć narrację (sorry
Anthony) jaki to Aleksander był ach, och i skupić się...
Wszyscy na forum kłócą się czy film był dobry czy zły, licytują wymieniając fakty z życia
Aleksandra. Nikt nie zastanawia się o czym tak naprawdę był, co miał przekazać. Ja z
historii zawsze byłam słaba, myślę, że na filmach znam się trochę lepiej. Chodzi o to by
od tej historii się odciąć bo MIMO TEGO, ŻE...