PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=230040}
5,8 16 tys. ocen
5,8 10 1 16491
4,3 6 krytyków
Alex Rider: Misja Stormbreaker
powrót do forum filmu Alex Rider: Misja Stormbreaker

Nierozumiem czemu film z polskim dubbingiem ma być gorszy.Ja tam lubie polskich aktorów.W tym filmie ma podkładać głos dygant i cypryański podobno.

ocenił(a) film na 9

Mnie polski dubbing wogule nie przeszkadza, ale troche inaczej bo sobie wyobrażałam. Chyba lepiej by było gdyby pod Alexa podkładał głos Jonasz Tołopiło. Jak w przypadku Harry'ego Pottera.

Fenek

głos chłopaka który podkładał głos potterow mi sie nie podobał. I w ogóle ten dubbing Alex brzmi strasznie jak z bajki dladzieci!!


Mnie to wkurza z 2 powodów:

Po pierwsze w wielu przypadkach przyzwyczaiłem się do oryginalnego głosu aktorów i dziwnie mi się ogląda jak np. głosem Ala Pacino, Bruce Willisa czy Kevin Spacey mówi np. Fronczewski, Gajos czy inny polski aktor :)
Po drugie często głos podkładany zupełnie nie pasuje do granej postaci.

Dlatego zdecydowanie wolę filmy z lektorem :)

Borat

z lektorem??!! już wolę najgorszy dubbing od lektora w filmach... polscy lektorzy (chodzi mi o tych w filmach,nie tych,co czytają w kościele) są okropni... może znajdą się parę wyjątków... ale reszta czyta bez żadnych emocji... bez wyrazu... sztucznie to wychodzi... nie starają się... najlepiej się ogląda filmy z oryginalnymi głosami,ale dubbing jest niezbędny,jeżeli film ma trafić do młodszych widzów... no i takim filmem jest Stormbreaker... słyszałem próbkę dubbingu w polskim zwiastunie... i powiem,że przypadł mi do gustu... zwłaszcza aktor dubbingujący Alexa... ale każdy ma inne zdanie, a o gustach się nie dyskutuje... rzekłem.

Within_Destruction

Lektor to tylko tłumaczenie, za emocje odpowiadają sami aktorzy i ich glos. Jak oglądasz film z napisami to przecież napisy tez nie oddają emocji :)

Borat

Napisy nie dodają emocji... ale też nie "zabijają" ich,tak jak lektor... dlatego z dwojga złego (lektor,dubbing) wybieram dubbing.

Within_Destruction

To twoja subiektywna opinia. Wiele osób zdecydowanie woli lektora niż głupi brzmiące i często niefortunne dubbingowanie.

Borat

Jako,że rozmowa zawiązała się przy Stormbreakerze... mi w tym filmie (na podstawie zwiastuna)dubbing nie przeszkadzał... fakt. W niektórych filmach dubbing zepsuł film (np. Zemsta Shitów, 4 części Harry"ego Pottera),a w innych (np. bajki ze stajni DreamWorks, Pixar) zadecydował o ich sukcesie. Wszystko zależy od jakości dubbingu.

Within_Destruction

Jeśli chodzi o dubbing w kreskówkach to trochę inna sprawa bo tu podkłada się głos dla postaci animowanej, która nie gra w innych filmach. Jeżeli jest kontynuacja to przeważnie głos podkłada ta sama osoba.

Natomiast w filmach fabularnych zamienia się głos aktora, który słyszeliśmy już wielokrotnie w wielu filmach i jest on rozpoznawalny. Po obejrzeniu kilku filmów z oryginalnym głosem aktora nagle dostajemy film, w którym aktor mówi zupełnie innym, raz lepiej, raz gorzej dobranym głosem.

Dlatego dubbing w takich filmach przeważnie bardzo razi i irytuje.

Borat

Najlepiej oglądać więc filmy z napisami...:D

Within_Destruction

popiera zdanie każdego z was ale po części. Osobiście twierdzę, że zdarzają się filmy pięknie zdubbingowane, choć to rzadkość, wolę filmy z napisami. Jedyny lektor, który jako tako mi przypadł do gustu to ten z Zielonej Mili

ocenił(a) film na 9
Within_Destruction

Filmy z napisami moim zdaniem nie są dobre. Zamiast oglądać film czytasz napisy.Mozna tak przegapić najlepsze sceny.

Fenek

To kwestia spostrzegawczości i przyzwyczajenia. Ja uwielbiam oglądać filmy z napisami i nie sprawia mi to kłopotu

Borat

Ja nie cierpie filmów z dubbingiem polskim...grrrr
Zwykle są źle dobrane
Są bardzo sztuczne
Patrzysz sie na usta kogoś kto mówi po angielsku a słowa które wypowiada nie łączą sie z tymi polskimi - co MNIE denerwuje (wiem że może to głupie i wiem że inaczej sie nie da)
Wole słyszeć prawdziwy głos - naturalny - szczególnie jak ktoś w filmie krzyczy...w takich przypadkach dubbing jest tak nienaturalny, że zasze mi sie śmiać chce
Więc jak najczęsciej unikam takich filmów

Borat

Ogólnie rzecz biorąc filmów fabularnych, nie animowanych NIE POWINNO isę dubbingować. Ale z drugiej strony - lektor zabija. Nigdy nie zapomnę głosu tego gościa, który lektorował najstarszą i chyba najbardziej pamiętną kreskówkę mojego dzieciństwa - Yattamana... Brrr... aż dreszcze przechodzą.

użytkownik usunięty

Najważniejsze żeby coś chociaż zrozumieć z tego filmu :) ja baaaaaaaardzo lubię filmy z dubbingiem chociaż jak gra ktoś fajny to wolę z napisami.Lektorów nie trawie...

zawsze lubiłam słuchać prawdziwych głosów aktorów, bo można z nich wyczytać jacy są!! I poza tym brzmi to naturalniej niz z dubbingiem:)

ocenił(a) film na 2
Luelle

No i właśnie. Dubbing jako taki w kreskókach itp. jest oczywiście niezbędny, ale kiedy pomyślę o tym, że kapitan Sparrow miałby mówić głosem kogokolwiek innego niż Depp, to po prostu mnie to odrzuca!

ocenił(a) film na 4
Irie

Właśnie przez ten dubbing nie wybieram się na ten film do kina, wolę już go oglądać z napisami... niż z takimi "aktorami" polskimi.

Zabierając aktorowi głos, w pewnej mierze go zabijasz.

mrpiki

Ja jak mam np do wyboru na DVD napisy albo lektor, zawsze wybieram napisy, chyba, ze ogladam film juz ktorys raz i chce go sobie po prostu przypomniec albo cos w tym stylu. Jak w kinie niektore filmy sa do wyboru z napisami lub z dubbingiem, wybieram napisy. Nie wiem czy Alex bedzie z napisami w polskich kinach, ale jesli nie to po prostu na niego nie pojde. W sumie to wyroslem z takich filmow, ale chcialem go zobaczyc. Dubbingu nie trawie i zupelnie mi nie pasuje 25 letni aktor dubbingujacy 16-to letniego.
Tak btw nawet mam plakat z filmu z autografem Cypryanskiego, ktory dostalem w empiku w warszawie. Co nie zmienia faktu, ze mi nie pasuje do tego dubbingu

ocenił(a) film na 3
Ragna_Rock

Dobrze, że oglądałam film z napisami, bo nie znoszę dubbingu, a im film jest lepszy, tym bardziej kiepski dubbing mnie razi. Podobnie było z "Harrym Potterem" - dubbing odbierał połowę przyjemności z oglądania. Polscy aktorzy są fajni i dobrze brzmią jako oni, ale w połączeniu z aktorami zagranicznymi, którzy mają zupełnie inny styl bycia, wychodzi to fatalnie.

W większości krajów Europy prawie pod wszystkie filmy i seriale podkłada się dubbing i jakoś tam to wszystkim odpowiada. Tylko w Polsce jest inaczej. Co do napisów to koszmar, zwłaszcza w komediach, są nieraz tak źle przetłumaczone, że w ogóle ta komedia nie śmieszy. Wyobraźcie sobie np. Shreka , oglądałem kiedyś z napisami i w ogóle ten film nie był śmieszny.

ocenił(a) film na 7
kolsol

kolsol masz u mnie piwo:D Zgadzam się z tobą w 100% no ale polakom wiecznie coś nie pasuje tacy już jesteśmy niestety

borewicz68

Prawda jest taka, że polacy bardzo lubia lektora. Pamiętam, że jeszcze ładnych kilka lat temu kiedy chciałem iść na Jurajski park(miałem poniżej 10 lat) byłem zdenerwowany, że będę musiał czytać. Wtedy napisy nie były tak popularne jak teraz, dlatego w kinie filmy były z lektorem. Słyszałem też o sytuacji gdy dystrybutor nie wysłał do kina kopii z napisami dlatego, przesłał tekst i pracownik kina musiał czytac film(robił za lektora). Co do Niemców, to jest to nieprawda, że nie znaja oryginalnych głosów aktorów. Są specjalne kina(osobiście widziałem jedno) gdzie WSZYSTKIE nowości sa wyświetlane w oryginale z niemieckimi napisami, sa równierz takie wyporzyczalnie kaset VHS(a raczej były bo teraz na DVD można wybrać wersję językową). A co do wyboru lektor/dubbing, to zawsze wybiorę dubbing pod warunkiem, że jest profesjonalnie zrobiony. Wiadomo, że film to nie tylko głos aktorów ale i efekty dzwiękowe które są skutecznie zagłuszane przez lektora. Gdyby puścili mi ten sam film w oryginale który wcześniej widziałem z lektorem to i tak nie rozpoznałbym głosów z powodu zagłuszania ich lektorem. Wersja oryginalna + napisy-TAK, profesjonalny dubbing-TAK, profesjonalny lektor-NIE!!!

Replo

szczerze mówiąc to mi troche ulżyło, bo dubbing nie był taki straszny jak na zwiastunie, czym mocno się zdziwilam. Bo wydawało mi że są to inne głosy niz na trailerze. Przekonuje was - nie było źle, strawiłam to wszystko, film był super, ale i tak obstawiam filmy z napisami:)

Luelle

Właśnie widziałam jak robili dubbing do polskiej wersji...jakoś mi sie nie podobał...Ale może ne filmie bedzie lepiej :)
No a film świetny :P oglądałam z napisami, a teraz pójde sobie zobaczyć do kina jak to jest z tym dubbingiem :)

Golden_Rose

też widział stormbreaker z napisami i oczywiście był o niebo lepszy od tego dubbingowanego. jednak musze stwierdzc ze spodziewalam sie gorszego dubbingu i naprawde mi ulzyło słysząc że DOŚĆ normalnie to brzmi. Powiem tyle: Dygant była najlepsza i to ona uratowała film:]

ocenił(a) film na 10
Luelle

Ja też wolę z napisami bo właśnie wolę głosy aktorów, to jak oni to hmm 'przeżywają', widziałam wersję z dubbingiem i z napisami wolę napisy ;)
Kwestia gustu
pozdrawiam

użytkownik usunięty

Mnie akurat nic, podczas ostatniego roku pogorszył mi się wzrok chyba to jakieś -2, nie wiem, bo nie mam zamiaru iść do okulisty, w tym wypadku napisów bym nie widziała;P

1 Dużo lepsze wrażenie daje oglądanie i słuchanie oryginalnych głosów aktorów. One są nie odłącznym elementem filmu- bez sensu oglądac aktora a słuchac jak ktoś inny podkłada głos, ten kto podkłada głos nie wczuje sie tak dobrze w role ja aktor który grał sam w filmie (nie wyobrażam sobie oglądania Simpsonów bez oryginalnego D'oh! :)

2 głosy bardzo rzadko pasują do podkładanych postaci (szczególnie kiedy kobiety podkładają głos dzieciom, albo wielki facet mófi altem , albo co gorsza falsetem... )

3 poza tym chciałbym słyszeć jaki głos ma aktor



cze
Odpowiedz jest jedna i oczywista. Jeśli znasz język angielski nawet w małym stopniu to wolisz oglądać go bez polskiego napisu. Wiem coś o tym, moje filmy oglądane w języku polskim to tylko te produkcji polskiej.
Pozdrowienia
dun1