Gdy wracamy ponownie do Krainy Czarów, nonsensy realnego życia przytłaczają bardziej niż tego magicznego.. W tajemniczej krainie, gdzie przeznaczenie jest spisane jest nawet łatwiej, bo "ziemskie" życie musimy stworzyć sami... I nawet Kapelusznik inaczej patrzy gdy nie jest juz dziewczynką a.. dziewczyną.. :)
Piękne pożegnanie z Krainą Czarów.
Ale... jeszcze przecież tam wrócimy, prawda ? ;P