Witam. Kiedy byłem mały (około 20/15 lat temu) oglądałem serial w TV, którego poszukuje. Pamiętam jedynie kilka rzeczy. Starszy dziadek opowiadał w każdym odcinku baśniową historię. Siedział koło kominka na bujanym fotelu a u boku leżał pies, który słuchał tych opowieści. Jedna historia opowiadała o kaczce znoszącej złote jajka. (coś mi tam świta, że był w tym odcinku olbrzym i działo się część akcji w studni). Nastrój tych historii był dość mroczny albo takie miałem odczucie z powodu wieku. Gorąco prosiłbym o pomoc. Może ktoś kojarzy ?