...że dla Burtona to świetny temat na film w sam raz pasujący do jego wyobraźni, ale tak nie
jest... Film mimo piękna wizualnego, jest w gruncie rzeczy pusty... ten niezwykle ciekawy
wątek jest po za wizualną stroną poobcinany do widowiska familijnego i nie ma tu miejsca
na sztukę - czysta komercha! Fabuła pędzi tak szybko by wyrobić się w 90 min. limicie na
kino familino-komercyjne.. kasa kasa... nie możemy się nawet dobrze poznać z bohatermi
nie mówiąc już o zaglębieniu się i zrozumieniu fenomenu świata Alicji.. Do tego ten
niezrozumiał przedziwaczny język... Po za kotem, kapelusznikiem i czerwoną królową
wszystkie postacie są dupne... łącznie z główną.
No właśnie.
Z dzieciństwa kojarzyłem "Alicje z krainy czarów" z mocno psychologiczną bajką. Dziwne postaci, może nawet przerażające i pomyślałem, że teraz po tylu latach, nowoczesny film, zobaczę coś więcej niż tylko ładnie pokazaną prostą fabułę skopiowaną 1:1 i ... nic więcej.