Ale w czym problem? Chyba tej kasy z wlasnej kieszeni ni wykladales?

też się cieszę ale widzę twoją zrozumiałość

wykreowanie takeigo świata wcale mało nie kosztuje. Cały film jest kumputerowy tak jak w AVATARZE. Praca scenografów i speców od efektów specjclnych jest masa

Z czego jakieś 200 dostał Johnny za rolę kapelusznika ;P (żartuje oczywiście).

No coż jakby nie patrzeć pierwszoligowi aktorzy :) i w ogole ;]

niech im bęzie ale jak bęzie gniot to ręce opadają ale wątpię żeby nim był:)

Caly czas nie rozumiem czemu nie mozecie scierpiec ze taka kasa? Chcielibyscie ja otrzymac czy co? Na igrzyska zimowe teraz wylozono taka mamone, ze tu to sprawa toczy sie z zasadzie o drobniaki

ja piendole mogliby wyłożyc tyle na świetny film ambitny o czymś wąznym a nie bajkę

Z tym że na pewno to skąd wiesz ile to kosztowało z jakiegoś oficjalnego źródła ? Bo mi się wydaje że wydatki związane z robieniem jakiegoś filmu to raczej tajemnica przynajmniej do czasu premiery a to co podają to mi wygląda na dziennikarskie spekulacje by podrażnić i podenerwować ludzi by byli zazdrośni i mniej chcieli chodzić na jakiś tam film by nie dać im zarobić.

Jeśli chodzi o budżet, to czytałem swego czasu gdzieś że Avatar kosztował w sumie nawet trzykrotnie więcej niż to oficjalne 230 milionów, ale mogę się mylić.

Dla ludzi każda suma jest zawrotna ale to przecież niesą zarobione pieniądze a wydane na to by normalni ludzie tez mogli sobie zarobić i żyć. Przecież każda osoba robiąca coś dla filmu na tym zarabia bo taką ma prace zarobkową .

Rozwiń "film ambitny"... Bo o ile pamiętam, zazwyczaj filmy ambitnie nie potrzebowały takich budżetów, a bajki - i owszem. Bo filmy ambitne nie polegają na efektach :P

Ale dzięki temu bardo dużo osób ma prace. To są pieniądze które zarabiają nie producenci bo oni je wydaja .