teraz już wiem dlaczego premiera jest 14 lutego.Kiczowaty i mdły wątek miłosny to rdzeń tego filmu.Alita to żaden Battle Angel tylko Płaczący Aniołek :) Jeśli ktoś liczył na wyrywane bez znieczulenia kręgosłupy to musi się pocieszyć mangą.To typowa młodzieżówka z dwuwymiarowymi postaciami.Sama Alita wygląda dobrze i jest dobrze napisana.Z pomysłu na morderczego androida z ciałem i psychiką czternastolatki można by wycisnąć dużo więcej.