Obejrzałem film z tym większą ciekawością, gdyż akurat kilka dni temu wróciłem z wycieczki po Maroku, w tym po kilkudniowym pobycie również w Agadirze..
Film miał potencjał, w tym świetni aktorzy plus ekipa naturszczykow. Widać reżyser próbowała pójść śladem wielkiego kultowego REJSU, ale zamiast tego wyszedł niestrawny lekki spacerek. Ani to śmieszne, ani odkrywcze. Po raz kolejny uśmiechnięta ekipa ośmio gwiazdkowcow stara się "pojeździć" po Polakach. Pani reżyser chciałem przekazać, że jako ktoś, kto wielokrotnie był m in. na wycieczkach objazdowych mogę stwierdzić (a jednorazowe wyjazdy na 8-10 dni, gdzie jest się z ludźmi praktycznie całą dobę poza snem, są już dobrym polem do obserwacji zachowań ludzkich), to najbardziej roszczeniowi w każdym miejscu, agresywni, zacietrzewieni i pewni swojej racji są właśnie ośmiogwiazdkowcy. I idealni do sportretowania.
Polacy jak wszyscy mają swoje wady i chętnie bym się pośmial w filmie z tego, ale ludzie; niech to będzie na jakimś poziomie :)
Odniosę się jeszcze do jednej sceny, kiedy Młoda Para bardzo wierzących katolików pyta o kościół lub chociaż o kapliczkę do modlitwy. Co w tym dziwnego w kraju, gdzie w każdym hotelu, na dworcach, lotnisku, nawet bazarach, czy wielu miejscach w mieście są specjalnie wydzielone pomieszczenia i pokoje do modlitw? I które dzięki obecnej polityce lewicy w Europie będą przyszłością i u nas :)
Po filmie sprawdziłem kto spłodził tego potworka. Zero zdziwienia.
A samo Maroko, w tym Agadir (chociaż to nowy kurort malo marokański) polecam wszystkim. Przepiękny kraj! A jak widać ekipa filmowa odwiedziła kilka super lokalizacji; jak np Saharę w Merzouga czy miasto Ouarzazate ze studiem filmowym Atlas.
Zgadzam się. Szumowska nie kręci filmów o rzeczywistości, ale poucza jak ta rzeczywistość MUSI wyglądać wg niej i reszty ośmiogwiazdkowców. I co NALEŻY na ten temat myśleć.
Portretowanie społeczeństwa? Groteska? Ironia? Pani Szumowska nawet przy tych pojęciach nie stała. Pogarda do ludzi jest bardziej subtelna w trzeciorzędnych kabaretach, niż w "dziełach" tej pani.
Płytkie, toporne i wtórne.