popieram film totalnie spartaczony. tak sobie myślę, że jak bym kupił ten film na DVD i wydał ileśtamdziesiąt złotych, to chyba z rozpaczy rozbiegłbym się i biegł dopóki ściana sama by się nie znalazła. Film nadaje się na megahit polsatowki. A i jeszcze jak ktoś chce obejrzeć podobne "kino", choćby dla śmiechu, to polecam "Doomsday 2012" - film równie wysokich lotów.