Chyba nieuważnie oglądałem, bo nie rozumiem dlaczego miasto na końcu jest wyludnione?
Abkeni według legendy otwierając bramy do innego wymiaru sprowadzili sobie klątwę, która sprawiła że cały ich lód zniknął z powierzchni ziemi. To samo spotkało amerykanów, gdy również otworzyli bramę.
A co dokładnie się stało? Spadła na nich klątwa, a na czym polegała to nie istotne. Po prostu historia się powtórzyła.
Podstawowym prawem horroru jest żeby ostatnia scena wbrew logice zaskoczyła widza i zachwiała naszym przekonaniem o happy endzie. Tak jest w "Piątku trzynastego", "Koszmarze z ulicy wiązów" więc czemu miałoby nie być u Uwe, który lubi schematy. Dziwi mnie czemu ludzie zawsze bawią się w interpretację tego typu puent. Pozdrawiam ;)