Doborowa obsada niestety nie odwraca uwagi od braków tego filmu. Przede wszystkim, "gdzie kucharek sześć" - czterech zabójców to trochę za dużo. Ja wiem, że dzięki temu film się wyróżnia, ale chyba jednak wolę typowe slashery. Scenariusz jest bardzo typowy i niczym nikogo nie powinien zaskoczyć. Zabójstw niestety prawie nie widać, a to kolejny poważny minus. Mimo wszystko, film się dobrze ogląda i klimat ma nie najgorszy. Ale mogło być lepiej.