z racji tego że jestem fanka muzyki klasycznej, a wśród moich ulubieńców na
pierwszym miejscu plasuje sie W.A.Mozart. film jest i zabawny i smutny, i
prosty i złożony. można go odbierać na rożnych plaszczyznach. za kazdym
razem gdy słyszę Requiem przechodzą mnie dreszcze (przypominam sobie scenę
gdy Mozart umiera) film godny uwagi, polecam!!!!