Polecam wersję reżyserską i to zdecydowanie. Film jest naprawdę świetny:) klimatyczny i z dużą dawką świetnej klasyki. Ode mnie 9/10:)
Sorry myliłem się, jest jeszcze kilkanaście minut nigdy nie prezentowanych scen...
A mi właśnie wersja reżyserska mniej się podobała. Film przez to znacznie się wydłużył, i niestety w dodanych scenach widać, dlaczego je wyrzucono w czasie dystrybucji kinowej.
Wg mnie to dobrze, że wersja reżyserska nie jest wersją kinową. Można ją obejrzeć jako ciekawostkę, ale film przez to nie staje się lepszy, a nawet trochę traci dzięki scenie rozbierania się Konstancji przed Salierim - tym podobny motyw występuje prawie w każdym filmie i już się stał trochę tandetny.
fakt - ta scena jak zdejmuje gacie jest slaba. Nic nie wnosi do opowiesci. Dobrze ze mu ja wycieli w wersji kinowej, podobnie jak w fimie "Leon" (1994) w.r. byla gorsza i rozwlekla.
Też sądzę, że sceny dodane są słabe. Nie dość, że nic nie wnoszą, to jeszcze uwypuklają do przesady niektóre cechy bohaterów, przez co film staje się zbyt dosłowny. Dobrze to jest opisane tutaj:
http://www.kmf.org.pl/dir_cut/amadeus.html
Swoją drogą, świetna strona.