Nooo, oby więcej takich premier.

Lepiej późno niż wcale.

co za plakat, poracha

Amadeusz był już na polskich ekranach pod koniec lat 80 tych. Oglądałam polską premierę w nieistniejącym już kinie Skarpa... Wspaniale, że wraca na nasze ekrany. Kto nie widział, koniecznie powinien zobaczyć to dzieło na wielkim ekranie!

Był, był bo moja mama była na nim w kinie w latach 80.. ale to wspaniale, że znów leci, marzyłam, żeby zobaczyć mój ukochany film na dużym ekranie i oto jest możliwość :D

Wczas. Polska 100 lat za murzynami...

No i znowu to samo, filmwebowiczom się to chyba nie znudzi nigdy.
Poczytajcie trochę więcej o filmie, zanim wyrazicie swoje zdegustowanie - film BYŁ wyświetlany już w Polsce. Chodzi o to, że wraca teraz do kin studyjnych, stąd ta data. Niefortunna jest ta opcja, zgoda, ale wystarczy ruszyć trochę głową, a wpadłoby się na to, że film, który zdobył tyle nagród* nie przeszedł bez echa i w Polsce.


* tym bardziej w czasach, kiedy te nagrody miały jeszcze jakieś znaczenie