Tak, ale spójrzmy na to z drugiej strony - gdyby Amadeusza puścili o 20 naszpikowaloby go reklamami, co w przypadku tego filmu jest wybitnie irytujące:/ Ostatnio przecież leciał na TV4, o dwudziestej właśnie... Reklamy co chwilę, w połowie filmu 20-minutowa przerwa na "Wiadomości" - koszmar... A tak - można się było delektować każdą minutą. Wspaniały film.

Zgadzam się z Tobą almea. W filmie o ile pamiętam byla jedna reklama (może dwie...). Mysle, że Polsat jednak zrobił dobrze, żeby puścić go tak późno; w nocy, prawie w ogóle nie ma reklam. Zobaczcie tylko co by sie stało gdyby 'Amadeusz' został wyemitowany zamiast np. 'Cyborga'. Więcej reklam, niż filmu...

Pozdrawiam
Linka :)

I w sumie nie byłoby klimatu. A tak - po całym dniu, zasiadło się w nocy przed telewizorem i wchłonęło się film wszystkimi zmysłami :)

Fakt,macie rację,ale w nocy mało osób oglądnie taki film.Bo np.jutro idzie ktoś na 7:00 do pracy to nie będzie filmu do 2:00 w nocy oglądał.Tak więc z jednej strony dobrze,że wyemitowali Amadeusza tak późno,ale z drugiej oglądalność o 20:00 była by większa.Najlepiej to niech wyświetlą ten film o 20:00 ale na TVP1 gdzie nie ma reklam ;)

wiecie co, ja sobie żyję od ponad dwóch lat bez telewizora, i właśnie przy okazji "amadeusza" przypomniałam sobie, dlaczego mi wcale tego nie żal. :] 20-minutowe opóźnienie, przerwa na reklamy (zdaje się, że jedna, ale to i tak o jedną za dużo), a do tego drewniany lektor, zażynający połowę rewelacyjnej gry aktorskiej i zagłuszający genialną muzykę... mam to gdzieś, nie będę oglądać wybrakowanych filmów poprzetykanych proszkiem do prania i nowymi taryfami plusa... :/