Amelia nie jest naiwną dziewczyną. Jej zachowanie wynika ze specificznej sytyacji rodzinnej co zreszta jest w sposób dosyć jasny pokazane na początku filmu. Gdy staje się dorosła postanawia wyprowadzić się z domu i zamieszkać w Paryżu. Tam rozpoczyna pracę w niewielkiej kafejce. W takiej knajpie można zobaczyc wiele portretów ludzkich i tę okazję wykorzystuje reżyser. Obok Amelii występuje kilkoro bohaterów w bardzo dobry sposób scharakteryzowanych. Mamy tutaj wieczną hipochondryczkę, wiecznie zazdrosnego kochanka, pisarza, który ciągle przegrywa z wydawcami, wreszcie prymitywnego sklepikarza, który wyżywa się na niewinnym i zachukanym pracowniku. Wszystko to jest przedstawione w tempie najlepszego kina akcji, z bardzo dobra muzyką, stylizowaną na muzykę ulic Paryża, swietnie oddającą klimat filmu. Reżyser w sposób ciepły pokazuje przemianę głównej bohaterki, która pomagając innym sama może udzielić sobie pomocy, wykorzystując również wiele ze swoich "forteli" jak to powiedział człowiek ze szkła. Dzięki tym "fortelom" dowiadujemy się o wielkiej fantazji, wyobraźni i wrażliwości naszej bohaterki. Możemy również odkryć taką samą wrażliwość w sobie - i to jest główne przesłanie filmu. Dla innych kinomaniaków wystarczy zapewnienie, że klimat "Delikatessen" i "Miasta zaginionych dzieci" jest "widoczny" również w tym filmie. Polecam gorąco !!!