Amelia... czy wystarczy, że zdradzę, iż po obejerzeniu tego filmu postanowiłam tak nazwać swoją córeczkę? :)
ja, po obejrzeniu tego filmu 4 razy, tak nazwałam swoją młodszą siostrę kiedy się urodziła.. (miałam 12 lat :D)
teraz mam na koncie 8 obejrzeń tego acrydzieła! :)
Wiecie co jest tak genialne w tym filmie?
To że pomimo, że mówi o życiu dorosłej dziewczyny, to jest opowiadany jakby oczami dziecka, narrator przez swoje wstawki: kto co lubi, pokazuje nam jak genialne mogą być codzienne czynności w życiu. Dodatkowo niezwykłe ujęcia, po prostu czar... Ale zdecydowanie jest to film dla ludzi, którzy się nie skupiają na filmie jako na ogólnej sztuce (wyłapują poszczególne elementy składające się na dzieło), a nie patrzą tylko na fabułę. Film dla romantyków i ludzi z większą delikatnością patrzenia na świat <3
jak dla mnie 10/10
Ja tak swoją nazwałem... prawie 6 lat temu... A teraz aż się zaroiło. Widać, że film odcisnął duże piętno na naszym społeczeństwie. W pozytywnym sensie tego słowa :)
AMELIA (gr. melos = kończyna) wrodzony brak jednej lub wielu kończyn - taka mała hmmm... przestroga?
Dolacze sie do glosu pochlebcow. Dodam od siebie, ze film jest bardzo francuski. W tym kraju, wlasnie w okolicach Paryza, spedzilem spora czesc mojego doroslego zycia i cos o Francji, Francuzach i Paryzu wiem. Film jest bajkowy, celowo przerysowany i przeidealizowany (podobno na potrzeby filmu pilnie wyskrobano - zapewne metodami komputerowymi - wszelkie grafitti, ktorych w Paryzu i calej Francji nie brakuje). I ta muzyka Tiersena. Mam ja na osobnym CD. Malo kto wie, ze Tiersen (Bretonczyk) napisal takze muzyke do "Goodbye Lenin" - niemieckiego filmu z poczatku lat 2000. Tez piekna, choc ta w Amelii piekniejsza. Film, do ktorego sie wraca z wielka przyjemnoscia.
Film jest naprawdę dobry. Ale co do imienia, to mamy tyle pięknych imion, że już naprawdę nie musicie wymyślać. Niestety rodzice dzesik, oskarków, brajanów, oliwek i całej tej reszty to bardzo "specyficzni" ludzie. A dzieci za to ciepią (o ile oczywiście nie wdadzą się w inteligencję tychże rodziców).
Masz rację, ale mimo mojej miłości do żeńskich imion słowiańskich, nie mogę znaleźć żadnego, które naprawdę mi się podoba...
Nie będę oryginalny niestety ale tak,to jeden z tych filmów który przywraca wiarę w ludzi,oglądam go zawsze kiedy leci i zawsze się śmieję,to coś jak "Sami Swoi"albo "Mały Książę"albo filmy Franka Capry.Niby nie ale jednak tak.10/10
Z Wikipedii ku przestrodze:
Amelia (łac. amelia, z gr. α = "bez" + μέλος, μέλεα = "kończyna, kończyny") – wada wrodzona polegająca na całkowitym braku kończyny lub kończyn. Może stanowić część zespołu wad wrodzonych lub występować jako wada izolowana, w części przypadków będąca wynikiem działania szkodliwych czynników (teratogenów) na rozwijający się zarodek lub płód.
Może jednak wybrać imię, które nie kojarzy się tak okropnie (np. osobom po medycynie)?