Amelia, postac nikomu nieznana, nieprzewidziana.
czy w kazdym z nas tkwi taka czastka pragnaca tej innosci dziwnosci mowiacych "to ja i tylko ja". w kazdym z nas tkwi ten pąk, ktory czeka by w pelni rozkwitnac , bycia czystoscia duszy w harmonii z cialem. soba i tylko soba, grac na scenie samego siebie.
Amelia, dziewczyna zapomniana przez reklamy, socjologow, polityke wyrwana zwyczajnosci, ulatujaca poza zgielk zycia codziennego. bez szufladki i kartoteki.
ilez radosci musi dawac swiat spostrzegany z troszke innego konta od innych. jak dziwnie jak zabawnie musi wygladac nasz swiat w oczach tej kobiety, z naszymi przeklenstwami przyzwyczajen dogmatow ukladow konwenansow praw i wszystkeigo tego "co wypada". wolniej i z boku, krzywo i na opak, szczypta dziwnosci i szalenstwa. pytajac jaka Amelia jest nie mozna powiedziec taka a siaka gdyz jej nie znamy, dwie godziny to ledwie skrawek duszy w ktora z taka checia sie zaglebiamy i ktora tak fascynuje.
dzis zakochalem sie w Amelii, to kobieta marzen oddzielajaca sie wielkim murem od dlugonogich blondynek, zakreconych techniarek, wyzwolonych feministek i Bog raczy wiedziec od jak bardzo szarych kobiet.
Przeczytajcie co napisal Szuster!
Szuster to artysta i pisarz z klasa. Jestem pelen podziwu!:). Poza tak trafna recenzja zaimponowalo mi porownanie kobiet najczesciej spotykanych, szczegolnie i niestety w polsce. Byloby dobrze, aby kobiety potrafily sobie wziasc do serca i zrozumialy to co on napisal..zacytuje: "dzis zakochalem sie w Amelii, to kobieta marzen oddzielajaca sie wielkim murem od dlugonogich blondynek, zakreconych techniarek, wyzwolonych feministek i Bog raczy wiedziec od jak bardzo szarych kobiet."
/jareks