Bardzo:) a do tego śliczna muzyka Jeden z moich najulubieńszych - oglądałam chyba już z 10 razy:P

Wg mnie jest to tylko "niezły" film. Trochę się dłuży, akcja w całym filmie praktycznie rozgrywa się w 4,5 pomieszczeniach. Trochę monotonny był. Ja liczyłem na coś o wiele lepszego. Ocena- 6.5/10

A dla mnie film mistrzowski, fakt może troszke się dłuży w pewnych momentach....... ale klimat jest tak niesamowity, magiczny, że chciało by się tak trwać i trwać..:) a stan w którym znajdowałam się jeszcze długo po obejrzeniu tego filmu jest autentycznie nie do podrobienia;)
no i z ciekawości jak inni odbierają 'Amelię' weszłam na forum.... i założyłam konto, bo nie mogłam się nie odnieść do tych wszystkich zakręconych komentarzy;) a dziś chodzę uśmiechnięta jak wariatka ile razy sobie o tym filmie pomyślę;)

fajnie, że na kimś ten film zrobił takie wrażenie, jestem w stanie w to uwierzyć :) Nie zgodzę się z zarzutem mucka77777 o monotonność z tytułu 4 pomieszczeń na krzyż, widywałem filmy kręcone w tylko jednym pomieszczeniu, które skutecznie zdołały mnie przykuć do ekranu, wystarczy dobry pomysł na scenariusz i sprawną rękę reżysera.

Niestety mi "Amelia" się dłużyła, denerwowała muzyka, niepotrzebne paranormalne sceny, które zamiast budować magiczny nastrój - upośledzały go, francuski humor i zdecydowanie zbyt przewidywalna fabuła.

Długo się wzbraniałam przed obejrzeniem tego filmu, w końcu obejrzałam - było warto! Może nie wprawił mnie w jakiś megapozytywny nastrój, ale wywarł na mnie wrażenie, może też trochę zmusił do myślenia.