Ludzie, czym sie tak zachwycacie???? Ten film to dno! Nizej juz upasc nie mozna bylo. Nudne to, jak telenowela meksykańska, a obsada... heh...
Czym?
Odpowiedź brzmi: filmem AMELIA. Z twojej wypowiedzi widać, że albo nie oglądałaś Amelii albo telenowel meksykańskich ( polecam Ci odmiany wenezuelskie i brazylijskie ). Na POLSACIE mają samą "śmietankę" dla koneserów. Dwa plusy dla Ciebie będą: 1. Zaoszczędzisz na biletach do kina - nie będziesz miała czasu (odcinki biegną dzień w dzień). 2. Zaoszczędzisz na połączeniach z Siecią. p.s. nawet w Ameli były takie postacie jak właściciel warzywniaka - Collignon - wydaje mi się że przynajmniej on Ci sie powinien spodobać.Rada: weź krasnala do kina...
Dla ulubieńców telenoweli
co ty wiesz, Amelia jest filmem świetnie zrobionym, doskonale odzwierciedla uroki Paryża . Trudno mi go porównać z telenowelami meksykańskimi,bo ich nie oglądam, ale skoro tak to chyba zacznę.
Pozdrowienia dla wszystkich którzy lubią Amelie Poulain i wzgórze Montmartre