to nie jest zwykły prosty film... niesie za sobą głębokie przesłanie.
Pokazuje banalne życie zwykłej francuskiej dziewczyny w niebanalny sposób. Wg mnie film ma swój urok, który albo bardzo przypadnie do gustu, albo zniechęci już na wstępie.
Jeden z lepszych filmów jakie widziałam. Genialna muzyka, ukazanie jak ważne są "szczegóły" w życiu. Jeśli ktoś się spodziewał filmu o miłości damsko-męskiej to rzeczywiście mógł się zawieść. Moim zdaniem ten film pomaga dostrzec piękno życia i tego, że to drobne rzeczy składają się na nie. Kwestia wrażliwości i zresztą ja mam do niego sentyment.