Amelia
Le fabuleux destin d'Amélie Poulain
2001
W tym filmie wszystko jest świetne, lecz na największe wyróżnieje zasługuje tytułowa bohaterka i ścierzka dźwiękowa wywołująca niesamowity nastrój
Dawno nie spotkałem sie z tak przereklamowanym filmem. Malo ktory obraz jest tak bliski syfu jak Amelka. Moze na francuskie kino to dobry film, ale ja widzialem juz o niebo lepsze kino francuskie. Nic dziwnego, ze dołączony własnie do "Vivy". Kiszka dekady...
A kupiliście już nową "Vivę" z "Amelią" na cd jako bonus? Jak zobaczyłem to w kiosku ,nie mogłem uwierzyć ,że tak dobry film dołączają do szmatławca. Toż to profanacja! Ale po namyśle :fajnie jest mieć oryginał za kilka złotych ,więc pomysł jest niezły. "Vivę" zresztą i tak wyrzuciłem nie czytając ,bo to badziewie...
ale film był naprawdę Bardzo dobry - jak zwykle J.P.Jeunet wykazał się świetnym kunsztem warsztatowym - bardzo oryginalna fabuła, niezwykłe i charakterystyczne postacie, genialna scenografia i muzyka .Wszystko to plus urok osobisty aktorów - praktycznie każda z osób stworzyła kreację mistrzowską, małą perełkę...
Jestem świeżo po oglądnięciu 'Amelii'.Jeszcze nie wiem co mam myśleć-słyszałam od znajomych o magii jaka wypełnia ten obraz,o tym,że to najlepszy obraz kinowy ostatnich lat.Niestety nie mogę się zgodzić z tymi opiniami.Wydaje mi się,że 'Amelia' jest całkiem zwyczajna,że nie jest to film,jaki pamięta się...
Drobna, przesympatyczna dziewczyna Amelia, a jakże jej perypetie poprawiają nam humor i nastawiają nas na optymistyczny obraz. Takie wnioski wyciągnęłam po wyjściu z kina, bo jak oglądałam go po raz drugi na kasecie - nie zrobił już na mnie takiego wrażenia jak przedtem, ale wciąż mi się podobał. Trzeba go po prostu...
więcejDrobna, przesympatyczna dziewczyna Amelia, a jakże jej perypetie poprawiają nam humor i nastawiają nas na optymistyczny obraz. Takie wnioski wyciągnęłam po wyjściu z kina, bo jak oglądałam go po raz drugi na kasecie - nie zrobił już na mnie takiego wrażenia jak przedtem, ale wciąż mi się podobał. Trzeba go po prostu...
więcej
Gdybym obejrzała ten film zanim nasłuchałam się o nim tych wszystkich pień anielskich na jego temat to bym stwierdziła bardzo miły romantyczny film o ambicjach by stać się obrazem niebanalnym. Niestety nie dane mi to było. Zbyt dużo oczekiwałam i się jak to zwykle bywa zawiodłam. Film trochę przynudza choć przyznaję...
więcej
Ale głupi pomysł na scenariusz, przecież nie ma aż tak naiwnych ludzi (no chyba że się ich chowa na bezludnej wyspie, ale w Paryżu????)
Nic szczególnego w tym filmie nie widzę, a prawdę mówiąc świetnie może zastąpić proszki nasenne. Tak naprawdę nie przypadła mi do gustu atmosfera tego filmu i nudna, jak flaki z olejem, akcja. Może i są śmieszne momenty (ale chyba pod koniec, do którego nie dotrwałam). Nie polecam.
W tym filmie widzimy ze nasze zycie w duzej mierze zalezy od nas, to my mozemy sprawic ,aby bylo ono ciekawsze i lepsze, Wystarczy tylko chciec i pomyslec ;-) a moze nasze zycie bedzie dla nas bajka i niekonczaca sie przygoda...
Film ma w sobie coś. Ta niby prosta historyjka już od samego początku podoba się. Film jest z pozoru prosty i lekki, a daje nam tak wiele, wychodzimy z kina radośniejsi i życzliwsi.
Film wnosi na ekrany coś nowego i swieżego wyraźnie różni się od całej amerykańskiej produkcji. Takie kino mogło powstać tylko w Europie.
Uważam "Amelie" za film godny uwagi głównie za swój nietypowy klimat i oryginalność. Obraz jest ciepłym spojrzeniem na świat umożliwiającym spojrzenie na życie z innej niż dotąd perspektywy.
Jeden z niewielu filmów, które można oglądaś w nieskonczoność, i które za każdym razem wydaje się tak wspaniały, jak podczas...
milo sie czlowiekowi robi po wyjsciu z kina z 'ameli'. i to jest wazne. film jest jak bajka, trafiajca we wszystkie zmysly. estatycznie doskonala. i tyle. mily film...bardzo cieply. ;)
Jak wiele zagadek moze być w jednym filmie! Wybieram podróżującego krasnala! :-) Świetnie się bawiłam oglądając to w kinie. A jak mi humor poprawiło! Po prostu rewelacyjny pomysł na film i wykonanie. :-)
Uwielbiam ten film. Gdyby produkowano wiecej takich historii, swiat bylby zdecydowanie lepszy, a ludzie spokojniejsi i czesciej usmiechaliby sie
muzyka w tym filmie tak się spodobała mojej koleżance, że koniecznie chce mieć zapis nutowy, czy ktoś z was spotkał się z czymś takim gdzieś w sieci??bardzo proszę o odpowiedź!!
Nie będę tu może pisać o tym, jak wspaniały, magiczny i cudowny był to film, a powiem tylko o czymś, co według mojej skromnje osoby mówi o wadze tego filmu więcej niż wszystkie recenzje.
"Amelię" oglądałam w pewnym multipleksie. Mała salka, ok 20 osób na widowni. Tuż przed seansem jakiś mężczyzna oblał przyadkowo...