Właśnie obejrzałem i uważam, że jest całkiem niezłe. Wiadomo, że dużo brakuje mu do pierwszych trzech części, ale jest o wiele lepsze od "Nagiej mili" oraz "Domu beta".

Dokładnie, również lepsza od 5 i 6, lecz do pierwszych trzech części jej brakuje.
Jest dużo momentów, które bawią, także polecam ;)) 8/10 - nie zawiodłem się tym razem.

5,6 były słabe to zasługuje na 2/10...
Definitywny koniec ap.

Wam się to podobało?? Jak dla mnie najgorsza część, najbrzydsze aktorki, główni bohaterowie też nie za bradzo pasują nie wspominając już o Stiflerze.... jednym słowem żenada :/ ale to tylko moje odczucia. Ja się zawiodłem.

6/10

Kilka śmiesznych momentów, ale chyba najgorsza część, głownie przez aktorów (aktorki na poziomie ;)

nie zgadazam sie , k... nie zgadzam , naked mile i beta house sa zajebiste
, dlatego ze nie straja sie nawiazac do poprzednich czesci ,1 2 i3 sa super
, 4 moim zdaniem dno , a 7 jest naciagana a stifler w 7 to kurwa parodia
koles udawal S.W.Scotta ale mu cokolwiek nie wyszlo :)) bylo kilka
smiesznych motywow ale ogolnie dupa ,smieszny filmik i tyle bleeeeeeee

średni, parę śmiesznych momentów, ale szkoda marnować czas 5/10

5 i 6 jak dla mnie duzo lepsze ;) 4/10

NA pozimie nageij mili
lecz rozczarowanie 5\10

STIFLER PSUJE TEN FILM nie ma jak stary dobry stiff majster z 1 2 3 ;]

Jest to prawdopodobnie najgorsza część American Pie. Stiff beznadziejny tym
razem ;| No po prostu masakra! Reszta może być, ale to jednak nie jest to
samo co poprzednie części filmu. No... Ogólnie zachwycona nie jestem,
spodziewałam się czegoś znacznie lepszego...

pierwsza scena jak ujrzałem Stiflera to już wiedziałem, że się nie nadaje :)Wiadomo, że 1,2,3 nie dorówna ale jak się nie ma co oglądać to się ogląda co się ma :D :p a poza tym ładny akcencik Imogen :))

właśnie skończyłem wszystkie 7 części oglądać...od rana do wieczora maraton z Amerykańską Szarlotką :D i powiem, że co nowsze to lepsze :) w ostatnim filmie myły elementy z innych części, co dało dobry efekt ;) nie będę wciskał spoilerów...jedynie mogę gorąco polecić film ;] pozdro

Stifler był gorszym przychlastem od 3 głównych "frajerów". Imogen właściwie była chyba najlepszą postacią w filmie, odróżniającą się od innych i akcent ładny :)

6 cześci to nawet do pięt nie dorasta, nie oczekiwałem zbyt wiele a zawiodłem się niesamowicie... jednym słowem tragedia, nie polecam, tragiczna obsada, śmieszne momenty na palcach jednej ręki można policzyć, lepiej czas na oglądanie poświecić na coś innego, szkoda że nie można jeszcze oceniać, waham się pomiędzy 2/10 a 3/10.

Mi sie podobala ta czesc, a najwiecej smiechu mialem z napisami, ktore byly zrobione chyba na jakis programie do tlumaczenia i zabawne dialogi wychodzily.

Trochę się zawiodłem, śmieszne momenty można zliczyć na palcach, do tego marna i nieudolna próba naśladownictwa starego, dobrego Stiflera. Na plus ładne aktorki i całość nie wychodzi aż tak źle. Można obejrzeć.

generalnie mimo zapewnień autorów że powrócą do klimatu pierwszych 3 częśći, film jest dnem...
Słaba gra aktorów, brak klimatu, fabuła BARDZO liniowa.
Historia (nie licząć kawałku o Biblii) praktycznie taka sama jak w pierwszej części, tylko bez charakterystycznych żartów.
Nowy Stiffler jest najlepszy z "kolejnych Stifflerów", gdyby nie aktor to byłaby to naprawdę dobra rola... a tak to dupa....
Film niewarty obejrzenia, zawiodłem się na nim.
Dla ludzi, którym podobał się trailer i oczekują po nim dobrego filmu -> porzućcie nadzieje, część z ratowaniem Biblii, która mogłaby być dobrą historią trwa ledwie 10 minut

Dla mnie seria skończyła się , jak Steve Stifler przestał w niej grać. Potem nawet Dwight dawał radę, szkoda że nie ma go w tej części.

zbeszcześcili porządny film :/ To miał być american pie :/ ? Najgorsza część. Co to za aktorzy :/ Ten niby Stifler, co nową część dają gorszego aktora, a w tej przegięli na dobre... Beta houue była najlepsza od czasów Jima i spółki... Co to za tytuł wogóle, "Księga miłości", przeciez ta książka była już kilka razy pokazana już w 1 części jak ten w ciemnych włosach robił minete tej blondi Tara Reed chyba :) 6/10 pozostałym dawałem 9-9,5/10 bez dwóch zdań... Jedynie muze naprawde fajnie dobrali... :)

W porównaniu z trzema poprzednimi częściami, ten film jest w miarę udany. A przy piwku całkiem przyjemnie się go ogląda. Jest kilka dość śmiesznych gagów, ale całość i tak nie zaskakuje nas niczym nowym. W sam raz aby usiąść i się zrelaksować.

Film calkiem niezly ale niepodobalo mi sie ja ten łoś zapinal Stiflera od tylca. W poprzednich czesciach Stiflerzy byli bardziej udani byli jak by to powiedzic wzorem dla innych :D

Film calkiem niezly ale jak ten łoś zapinal Stiflera to juz przesada lekka twórcy filmu ta scena zbezcześcili to nazwisko. Steve i Dwight byli najlepsi z rodzinki. ten nowy Stifler mi sie niespodobal malo go bylo w filmie nie to co w poprzednich czesciach ze Stifler byl jakby glownym atutem American Pie a w tej czesci jakims ciećem malinowy.

Film dobry, również muszę się zgodzić, że postać Stifflera niezbyt udana, jednakże w moim odczuciu film zdecydowanie lepszy od 5 i 6 części. Ten początkowy motyw masturbacji z kanapką trochę dziwny, lepiej by się prezentowało z bananem... Ten cały wątek z łosiem to dziwna sprawa. A tak poza tym to film uczy, że warto zebrać się na odwagę i wyznać uczucia drugiej osobie, może on/ona czuje to samo?

Właśnie jestem po seansie film oceniam na 6/10 spoko niektóre "nowe" motywy do pośmiania...w tej wersji sporo cycków ;)

jak dla mnie film bardzo fajny i warty obejrzenia :] (8)

jak dla mnie to najgorsze "american pie".. momentami nawet nudne.

a jest gdzies w sieci z polskim lektorem???

Mnie się film podobał. Co prawda to już nie to co pierwsze 3 części, ale średniej klasy film. Da się obejrzeć. ;]

Tytuł powinien zobowiązywać niestety w tym przypadku tak nie jest. Aktor wcielający się w rolę Stiflera jak dla mnie nie trafiony zdecydowanie ustępuje miejsca Williamowi Scottowi czy Talleyowi. Poza tym nie jest tak zabawna jak poprzednie części, które bawią mnie niezmiennie od paru ładnych lat. Jeśli idzie o plusy to muzyka, Pan Levenstein, fajne aktorki :-).

Moja 6/10 przez sentyment do poprzednich części. Aż tak tragicznie to nie było.

Oglądałem i powiem że bardzo fajne na pewno lepsze od 5 i 6 no i wg mnie od 4 także,jest nawiązanie do poprzednich części,troche przygłupawy ten stiffler ale lepszy od Dwight'a z 5 i 6 no bo w sumie w 1,2,3 części Stiffler (najlepszy) nie był nie wiadomo kim,jadł psie gówno,został obsikany itd a ten z 5 i 6 w niczym go tak naprawdę nie przypominał a w 7 Stifflera przynajmniej zgwałcił łoś xD

ta część porażka .! ; DD
najlepsze to " band camp " i " naga mila " . xdddd