Powiedzmy sobie szczerze: wszystkie filmy z cyklu "Amirican Pie" to jakieś wielkie nieporozumienie...
Ze wszytstkich części najlepsze było "American Pie: wesele", 3/10 zaszalałam ;)
Podaj jakieś argumenty, bo że części 4-6 są słabe to mogę się zgodzić, ale 1-3 to klasyka.
Więc Pieprzysz
Ocena zależy od nastawienia. Przy "Americanach" trzeba się wyluzować i nie liczyć na górnolotny humor, a wtedy to naprawdę fajny i zabawny film. Jestem właśnie po Band Camp i nieźle się uśmiałam :)
Jeśli ktos twierdzi ze american pie jest do kitu albo cos w tym sensie to juz na prawde musi to byc ktos wyjatkowy.. Ja po prostu sie zakochalem w tym filmie :d czekam na 7-ódmą część. Pozdrawiam.
"to juz na prawde musi to byc ktos wyjatkowy"- YES!!!! Jestem wyjątkowy!!! Moim zdaniem jesli ktos twierdzi ze american pie jest dobry albo cos w tym sensie to juz na prawde musi to byc ktos specjalny.
No tak, zdecydowanie lepsze jest np. "Lejdis" czy "High School Musical"....
...'specjalne' pozdrowienia dla pana(i)
ahahahahahahhah chyba właśnie umarłam . ; ] jedynie nieporozumienie to ty ; ) AP to tak jak ktoś wyżej napisał 'klasyk' - nie da się z tym niezgodzić ; ]
ie zgodzę się, do klasyka to mu wiele brakuje, ta seria jest na poziomie oceny 5, film dobry jeśli zaprosić ze 2 kumpli kupić z kratę albo dwie browar i można oglądać, chyba ze ktoś ma więcej niż 20-25 lat.
Osobiście jak mam ochotę się pośmiać to wole włączyć How i met your mother lub the big bang theory
Sama jesteś 'nieporozumienie'... Film genialny ;D
Takie jest właśnie życie nastolatków :]
Mogę to oglądać i oglądać ;)
Przyznaję, że 5 i 6 część to tragedia ale nie przesadzajmy, 3 i 4 są po prostu świetne. Naprawdę warto je obejrzeć.
American Pie to obsrany klasyk komedii dla tych co ciupciają ( i dla tych którym się nie powodzi:P ) więc mi tu nie pieprz o tym że cała seria to jakieś nieporozumienie;/ Owszem 5 i 6 część to jest dno i żal patrzeć. 4-ka jeszcze idzie strawić, zabawny, Matt rekompensuje brak Stevena "Stevemeistera" Stiflera no i są zabawne gagi. Nie dołączam tego filmu do klasycznej trójki ale to dla mnie taki wporzo pożegnalny film:) Dla mnie istnieje American Pie 1-3 + 4 / reszta co powstało to już daremne wysiłki i próby przedłużenia serii.. ;/
Ale za przeproszeniem od tych 3 klasyków to się O-D-W-A-L!
American Pie - 10
American Pie 2 - 10
American Pie 3 - 9
American Pie 4 - 8
AP 5 & AP6 (i 7 jak wyjdzie) - D-N-O
Dziękuje i pozdrawiam tych ciupciających i tych nie-ciupciających ;):D xD
Przepraszam że nie zauważyłem że autorem tego tematu jest jakaś damulka... To już wiele tłumaczy dlaczego Americany ci nie podchodzą. . .
<lol2><lol2<lol2><lol2><lol2><lol2><lol2><lol2><lol2><lol2><lol2><lol2><lol2><lo l2><lol2><lol2><lol2><lol2><lol2><lol2><lol2><lol2>><lol2><lol2>
Niestety ale film pokazuję tak naprawdę RZECZYWISTOŚĆ ;)
jesli jego rzeczywistość jest smutna i zalosna to juz sobie wyobrażam jaka twoja musi byc prostaku.
Film niesamowity, wszystkie części, aczkolwiek te nowsze nie są takie ciekawe jak te pierwsze, pzdrawiam.
Dlaczego jestem prostakiem? Bo nie uważam, że moje życie kręci się wokół dupczenia?! O tak, to wolę być prostakiem, który jednak zauważa kilka innych aspektów ;) Tak jak szereg lepszych komedii.
A Ty jakie filmy ogladasz? bo chyba jestes na tym profilu a nic nie ogladasz...
To, że ktoś lubi ten film to nie znaczy ze lubi dupczenie, bez przesady.
Ide zaraz oglądać taki horror o mordercy, czy to oznacza, że ja też lubie mordować? Rusz trochę głową.
A co do mojego doswiadczenia z filmami to uwierz ze mam juz duzo za sobą oglądniętych.
proponuje jednak przeczytac do jakiego posta pisalem odpowiedz na poczatku - dokladnie do "taka jest rzeczywistoś" - moja riposta byla taka "Smutna i żałosna ta Twoja rzeczywistość..."
radze przeczyta jeszcze raz i pomyslec. Jezeli ktos mowi, ze utozsamia rzeczywistosc z ta filmowa to chyba wniosek jest jednoznaczny ;)
Jezeli powiesz o obcym, ze taka jest rzeczywistosc jak ta w filmie to jednak bede uwazal ze jestes chory psychicznie.
wiec w sposobie myslenia nie stosuj skrotow i uproszczen a nie bedzie problemow z dogadaniem sie.
pozdrawiam.
Co za cięta riposta :> Na super ekstra wypaśnym poziomie :)
Jakoś nie miałem tego problemu - z matką gadałem o seksie w wieku 13 lat i nic się nie działo. Przeyżyłem bez pieprzenia szarlotki czy obiecywania sobie, że stracę dziewictwo do matury bo nigdy nie uważałem, że jest to zajebiscie ważna sprawa w życiu. To za co cenie jednego człowieka (byłego mojej kuzynki) to za to, że pogadał ze mną, żebym się nie spieszył - bo to wtedy jest bez sensu.
Do kościoła nie chodzę - uważam, że to jednak fajna sprawa dla ludzi ktorzy nie potrafią sobie wytłumaczyć kilku rzeczy (w sumie wpisujesz się w ten schemat). Ja nie muszę tłumaczyć sobie świata Bogiem.
Rodzice... Ich sprawa w sumie czy gadają z pociechami czy nie.
To co gadam jest żałosne? Patrzyłeś na swój styl wypowiedzi?:)
A tak w ogóle też słucham Motorhead i mam 21 lat - żeby nie było, że jestem jakimś starym prykiem :>
Ty słuchasz Lemmy'ego - mojego mistrza?! To stary, dlaczego masz taki słaby gust co do filmów? Przecież American Pie wymiata! Ten film bawi mnie do łez:P
Ja jestem wielkim fanem Motorheada i mam tyle samo latek co ty ;)
W sumie podaruje już sobie tą delikatną sprzeczkę z Tobą ze względu na Lemmy'ego ;P Mi się film podoba, innym może się nie podobać. I chuj.
Pozdro ;)
Ja jestem dziewczyną i lubię oglądać Ap :D Jak dla mnie najlepsza część to 2. Ale ogolnie cała seria wymiata :P
probojecie byc na sile madrzy czy jak? zal sluchac tych waszych przepychanek, dla niektorych komedia moze byc AP dla innych Poranek Kojota a dla innego Bruce Wszechmogacy i tak pod kazdym ktos bedzie pisal bezmozgi film, dla przyglupow etc, to podajcie mi komedie dla inteligentnych? Ludzie jak tak do kazdej komedii bedziecie podchodzic jak zuki to gowno was rozsmieszy. wystarczy sie otworzyc
Myślę że to świetna seria dla odreagowania codziennego życia ^.^ Co prawda nie wszystkie części wyszły świetne ale to prawie zawsze tak jest że pierwsza jest najlepsza a później to tylko kasa się robi w tym przypadku udanych produkcji było więcej ^.^
to najgłupszy film jaki w życiu widziałem Cała seria to najgorsze gówno w dziejach .O co w tym chodzi? o to żeby przedupcyc .I tak powinien wyglądać opis tego filmu o tym właśnie jest i o niczym więcej
trudno się nie zgodzić, oglądając którykolwiek film z tej serii czuje się jakby ktoś mnie obrażał;/
nie wiem jak ta produkcja może kogokolwiek powyzej 15 roku życia bawić;/
Ahahaha, ja tam się cieszę że towariszcz i jimbek1717 doszli do porozumienia. :] (pozdro dla was) A co do samego filmu, to uważam że ta część nie jest tak dobra jak 3 poprzednie i dał bym jej 6/10, na pewno nie więcej. I to co powiedział n0ah zawiera w sobie najwięcej prawdy, Holy true! kolego. Heh ale muszę przyznać że śmieszni z was ludzie, w dobrym tego słowa znaczeniu oczywiście :D o może raczej ofc. Hehehe
Ludzie. Filmweb oczekuje tylko poważnych filmów. Dramaty itd.
Ale też trzeba mieć trochę poczucia humoru!
Więc bez przesady... :/
K**wa "klasyk"?!?!?!?! WTF? Klasykiem to jest "Egzorcysta", "Ben Hur", "Terminator", "Obcy - 8. pasażer "Nostromo"", "Psychoza", "Teksańska masakra piłą mechaniczną", ale nie "American Pie". Cała seria AP jest jedną wielką pomyłką! Dziw że tak wyjątkowe ścierwo tak długo się produkowało. I nie wmawiajcie mi że czasem trzeba po prostu wyluzować żeby się pośmiać bo jak chcę się naprawdę pośmiać to sobie włączę normalną komedię np. "Dziennik Bridget Jones", "W krzywym zwierciadle: Europejskie wakacje" czyli komedie z jakąś konkretną, ciekawą fabułą. Pozdrawiam wszystkich anty-fanów serii AP :)
hahaha koles mnie rozśmiesza, dlaczego teksanska masakra piła mech. jest klasykiem? a dlaczego AP nie jest? zastanow sie zanim cos napiszesz.
Oryginał jest z 74 roku drodzy fani AP. Nastepnym razem porzucamy "kulfona i monike" po czym szukamy!
niech sobie będzie, ale AP tez jest dosyć stare i rowniez mozna nazwac klasykiem, rozumiesz?
Oglądałem oryginał. Oglądałem dużo filmów z lat nawet 50, 60 nie mówiąc o 70, 80 (od jakichś 2 lat lubię starsze kino oglądać, więc i obejrzanych filmów spokojnie przybywa). Widziałem tego niby "klasyka", ale akurat ja bym go tym mianem nie nazwał, dla mnie był dość mocno kiczowaty, ale oglądało się dość przyjemnie... podobnie jak AP, którego fanem nie jestem! Po prostu na odmóżdżenie od czasu do czasu można obejrzeć coś takiego. (No chyba, że klasyk w kategorii przygłupawej komedyjki dla młodzieży... to wtedy określenie "klasyk" można na siłę przypiąć do AP). Czy jakoś tak, w każdym razie, następnym razem panie znaffco towariszcz nie szufladkuj tak szybko ludzi, po tym jak jeden tytuł średnich lotów oceniają wyżej niż Twój niezachwiany majestat intelektualny :)
hahaha koleś już ci tłumaczę dlaczego TMPM oczywiście ta stara wersja, jest klasykiem.
-"Magazyn Entertainment Weekly umieścił go na pozycji szóstej zestawienia "Pięćdziesięciu najbardziej kultowych filmów""
- Doczekał się kilku sequeli i remaku a to juz cos znaczy
- Był to jeden z pierwszych słynnych slasherow o ile wiesz co to znaczy
- Jak na tamte czasy świetne wykonanie scen mordu
Oto niektóre powody dzięki którym ten film stał się klasykiem. Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich anty-fanów AP :)
wiem ze TMPM jest klasykiem, ale sam sobie odpowiedz na pytanie dlaczego AP jest klasykiem skoro tak dobrze sobie radzisz;p
I co z tego, że umieścili? Dla pewnej części osób jest klasykiem, ale nie ma czegoś takiego jak bezdyskusyjny klasyk (pewne filmy po prostu w szerszym gronie zyskują akceptację na tytułowanie filmu tym mianem, ale najczęściej jest tak, że to co dla jednego jest klasykiem, dla drugiego może oznaczać przeciętny film, bądź nawet gniota). Ja wiem, co to slasher, ale jak dla mnie ten film nie przetrwał próby czasu (poza tym nie przepadam za bardzo za slasherami, może poza "Krzykiem", ale to raczej z sentymentu, aniżeli z wysokiej wartości tego dzieła). Mam nadzieję, że Twoje uwagi nie tyczyły się mnie, bo mógłbyś się zdziwić gdybyśmy zaczęli poważną rozmowę o naprawdę wartościowych filmach...
^ w sumie zgadzam się. Ja oceniam filmy pod względem czy mi się podobał. Jak trudno jest mi go wymazać z pamięci, zaskakuje mnie to oceniam go wysoko. Po prostu to bierze się samo z siebie, nie mam żadnych kryteriów oceniania jakie są w szkole.
pozdrawiam.
ja obejrzałam 4 pierwsze części i mi się podobały. Uśmiałam się. Ale faktycznie niektórym dziewczynom to ten film może się nie podobać.
Myers - może kiedyś dorosną... oby... Tej części dałem aż 2... Może i o oczko za dużo, ale obejrzałem bez większych pauz :P