Nie powiedziane że koniec serii,chociaż masz rację gdyby to był koniec ,byłby bardzo udany,pzdr.
Zgadzam się w pełni. Miło było wrócić do starych, dobrych czasów, a film dorównuje pierwszym częściom AP. Nie zawiodłam się na nim i nie żałuję pójścia do kina. W ogóle uważam, że wszystkie części z tą obsadą są najlepsze :)) Chłopaki rządzą ;D
dokładnie - ale i tak najgorsza była ta księga miłosci o.O Nawet nie pamiętam że to część American Pie...
Ja tak samo xD Zdecydowanie 7 to najsłabsza część. Moje ulubione: 1,2,3 i ostatnia część (American Reunion). 4 i 5 też mi się podobały, 6 i 7 już mniej.
Mi sie nie podobało. W ogóle sie nie smiałam , a zawsze na kazdej części płakałam ze śmiechu co więcej zawsze zazdrościłam im takiego wariata w towarzystwie jakim jest Stiff. Teraz im nie wyszło .
Gdybym wiedziała na samym poczatku ze tak skończy się zaj*** seria A.P to chyba bym płakała.
Ale i tak warto obejrzec , żeby wiedzieć po prostu co było w ostatniej części . ( podobno ostatniej)