Idealnie pokrywa sie z kolejnymi etapami mojego zycia. 4 poprostu natchnela mnie tak wielka nostalgia. Niby to wszystko bylo tak niedawno... Tesknie za czasami z American Pie 1...
Przed chwilą wróciłem z kina. Mam podobne odczucia. Cholernie się cieszę, że w końcu zobaczyłem całą ekipę znowu razem :) Z drugiej strony przychodzą myśli o przemijaniu, o tym co było. Tak jak ktoś już powiedział "wszystko co ma początek ma też koniec". Nie ma co się użalać nad sobą. Jak tylko znajdę czas wrzucam na dvd pierwsze 3 części ;) pozdro