Obejrzałem i powiem, że film może być, ale jednak nie jest to arcydzieło w serii. Spodziewałem się, że będzie podobny do pierwszej części, a tak nie jest. Oceniam 7/10, ale coś czuję, że gdyby nie był to American Pie dałbym 6/10 ;p.
Również spodziewałem się czegoś więcej, na pierwszych trzech częściach śmiałem się znacznie częściej - ale tu również były zabawne motywy. No i klimat pozostał co jest na plus.
Prawie w ogóle im się gęby nie zmieniły przez te 10 lat :)
Dla mnie 7/10, pierwsze części oceniłem na 8.
Dokładnie, zgadzam się ;]. Były śmieszne, momenty, ale w przeciwieństwie do pierwszych części były też takie, w których spoglądałem na zegarek. A aktorzy prawie w ogóle się nie zmienili, chyba najbardziej to Thomas Ian Nicholas, ale to chyba głównie przez zarost ;p. No i masz racje klimacik został ;].