Cała sala śmiała się przez większość filmu, jedynie moment potańcówy był słaby, głównie przez
sztampowość(dużą powtarzalność w kinie amerykańskim) tego typu "wstawek". Fabuła
przewidywalna do bólu, ale dialogi i żarty - choć prymitywne, rozśmieszą każdego. Z sali
kinowej wyszedłem z bólem głowy - od śmiechu :) Polecam, bo mało jest teraz dobrych
komedii.