oczywiście nietykalni, chyba że lubisz żart dla debili wtedy polecam american pie :)
Nietykalnych i APR dziela lata swietlne jezeli idzie o humor zaserwowany w filmie. Zalezy co lubisz. Osobiscie zdecydowanie Nietykalni :))).
właśnie wróciłam z kina wybrałam nietykalnych i powiem tylko, że było warto:) świetny film
To teraz wybierz się jeszcze na American pie też jest zajebisty, oczywiście jeśli oglądałas poprzednie częsci :D
oglądałam poprzednie części, więc i tą prędzej czy później z ciekawości zobaczę:P
To tak jakby zapytać:
Czy zjeść na obiad gówno czy wykwintną kolację w restauracji?
Nietykalni tylko i wyłącznie, nie ma wątpliwości.
tak tak film nietykalni jest dobry ale mimo wszystko nie nazwałabym american pie gównem...to film raczej ze specyficznym humorem nie dla każdego
To zależy czego się oczekuje po seansie?
Mi skończyły się dobre czasy kiedy miałem czas i dziennie potrafiłem nawet 3 filmy obejrzeć. Teraz jeśli obejrzę 2-3 w tygodniu to już jest dobry wynik, dlatego staram się nie tracić czasu na takie szemrane komedyjki. Owszem, mając 16 lat to może śmieszyć ale ja już chyba wyrosłem z tego gatunku chociaż obejrzałem i w kilku momentach się głośno śmiałem to jednak nie zmienia faktu, że polecam Nietykalnych.
smialem sie na nietykalnych i na american pie, sam zes debil jak oceniasz ludzi po guscie, te pierwsze to przedewszystkim dobre kino, drugiej to komedia na ktorej sie przez polowe film usmialem jak i cala sala, stifler miazdyl
Widać czytania ze zrozumieniem jeszcze nie przerabiałeś w gimnazjum?
W którym poście oceniłem niby kogoś na podstawie guście?
I jeśli byś dokładnie przeczytał moją wypowiedź może zrozumiałbyś jej sens. Napisałem, że na AP też się śmiałem, ale nie ma sensu tracić czasu na takiego typu komedyjki gdy alternatywą jest np. Nietykalni.
Ciekaw jestem też w której klasie nauczą Cię używać polskich znaków dzieciaku?
sorry witoo, ale sam nie wiesz chyba co piszesz.. jesli nie obrazasz w swoich komentarzach gustow, jak chocby:
"Czy zjeść na obiad gówno czy wykwintną kolację w restauracji?"
to ja Ci gratuluje.. bo albo oklamujesz sam siebie, albo nie wiesz co piszesz, w ostatecznosci nie potrafisz dobrze dobrac metafory x)
i tak, rozczaruje Cie.. skonczylem gimnazjum, skonczylem LO i koncze studia.. czytac mnie chyba nauczyli jednak^^
dziekuje za uwage x]
Nie do Ciebie Lukas kierowany był mój wcześniejszy post, więc nie wiem skąd te avanti? Jeśli przytoczony wyżej cytat jest dla Ciebie obrazą gustów to nie wiem na prawdę od której strony czytasz... Nie ważne, ciekawa jest alternatywa o okłamywaniu samego siebie... Cokolwiek miałeś na myśli, to zapewne tak, zapewne oszukałem sam siebie pisząc to porównanie. Brawo Sherloku, rozgryzłeś mnie, dzięki ;)
ironia umiera ostania xD tak ja kocham, ach ♥
po prostu nie lubie obludy, a Ty wyraznie pojechales po gustach (zrob sonde, ktory z nas ma racje, moze to Ci pomoze to zauwazyc x)
jesli jestes tak bystry na jakiego probujesz uchodzic, z pewnoscia zrozumiales co mam na mysli, wiec ironie wsadz sobie w buty, bo niczego konstruktywnego nie wnosi... czyt. argumentu zadnego tu nie przytoczyles ;)
no chyba, ze Ty na co dzien wpieprzasz gowno, wtedy wybacz.. faktycznie nie obrazasz tu gustow x]
w innym wypadku.. ewidentnie obrazasz i jesli tego naprawde nie widzisz to proponuje skonczyc z lansem na 'bystrego' xD jo, pozdro^^
i mala dygresja na koniec.. nie trzeba byc Sherlokiem, by rozgryzc prostaka^^ (tez znam ironie.. tylko ja lubie ja potegowac drwina i/lub cynizmem) hehe
pamietaj.. zachowac dystans do zdania powyzej^^ odgryzam sie za drwine z moich slow xP
Jeśli porównywanie filmu do gówna jest dla Ciebie obraźliwe to może powinieneś nabrać nieco dystansu do siebie i tego co oglądasz?
I jak można obrazić gust? Jeśli lubię czegoś nie lubię i o tym mówię to obrażam czyjś gust? Czy może gust poczuje się obrażony dopiero jeśli użyję brzydkich słów lub porównań?
Wyjaśnij mi to, tylko proszę, bez tych wszystkich dziwnych znaczków i skrótów, przecież to jest zbiorowy gwałt na oczach. Tą prezentacją fejsbukowego dialektu 11-letnich panien upewniasz się, że każdy zrozumiał to coś, co szumnie nazwałeś ironią, sarkazmem i drwiną?
Szkoda mi po prostu czasu na bezsensowne wywody z kimś kto nie rozumie odniesienia i porównania. Wyraziłem swoje zdanie posługując się porównaniem, dobitnym porównaniem. Jedna rada, która może Ci się przydać w dorosłym życiu Panie "silnoszczęki" (rozgryzający pustaki) - zacznij Pan używać polskich znaków bo posługujesz się Pan polskim językiem, nie kalecz. Wystarczająco kaleczy treść którą lansujesz.
Hmm... To pytanie o to czy wybrać się na smaczny i soczysty schabowy, czy może na wypasionego hamburgera.
Obie produkcje w swoich kategoriach są warte zobaczenia. Nietykalni to humor nieco bardziej wyrafinowany ale i bardzo sytuacyjny; albo doprecyzowując: kontekstualny. Natomiast "Ciasto" to typowe dla serii: pikantne gagi o penisach, waginach i "późnym dorastaniu" (takim po dwudziestym roku życia :) ). Wszystko to jednak podane jest w bardzo przystępny i zjadliwy sposób.
Widziałem oba filmy i na każdym bawiłem się przednio. Wszystko zależy od tego gdzie leży Twoja granica dobrego smaku. Jeśli masz ją odpowiednio rozległą, to obie pozycje sprawią Ci przyjemność...
american !! miazdzy.. dzis obejrzalem takze nietykalnych.. baaaaaaaaardzo fajny rowniez, jednak ap zdecydowanie niszczy reszte konkurencji.. pozdro xD
ap nawet na dluzsza chwile nie pozwala sie przestac smiac, nietykalni nakrecaja.. beznajdziejne niektore sceny dialogowe, ale co z tego jak Omar (Driss) to wszystko kamufluje swietna gra aktorska :D 60:40 dla ap.. ale oba tytuly ogolnie polecam :P
dzięki za opinie:] przyznaje Omar Sy naprawdę super zagrał w nietykalnych mam nadzieje, że wystąpi on jeszcze w jakimś komedio-dramacie:) jakoś nie mogę się zabrać za american ale po takich wypowiedziach chyba namówię znajomych i obejrzę już dziś:D
Omar echh brak slow za ten film ;) ostatni raz tak dobra gre aktorska widzialem w serialach.. Cherlie Sheen w Dwoch i pol, a takze Peter Dinklage w Grze o tron x]
a co do americana.. polecam bo duuuuuzo smiechu xD cos jak Kevin, gdy zaczyna sie akcja z pulapkami.. tyle ze tu caly film taki jest :P najlepsza 'luzna' komedia ostatnich lat x]
aa jeszcze odnosnie nietykalnych => dla tych co nie ida do kina link do odSiebie x)
http://odsiebie.pl/37p3ndkry17t/Nietykalni.2011.Napki.avi.mp4.html
Byłem najpierw na filmie Nietykalni. Według mnie film zrobiony jest po prostu genialnie, oprócz licznych momentów gdzie zrywałem boki e śmiechu sąteż momenty dramatyczne.
American Pie niestety trochę mnie zawiódł.
AP nie widziałem, ale Nietykalni wywarli na mnie piorunujące wrażenie. Pierwszy plus za obsadę - moim zdaniem genialna. Plus numero due - historia oparta na faktach no i przede wszystkim plus numer trzy - film jest zmontowany w dobrym starym stylu, gdzie humoru nie muszą podkreślać ryki z "doklejonej" widowni. Widząc w tym filmie zabawne akcje, widz autentycznie się cieszy, w czasie projekcji wiele razy wpada w czar historii, znikając myślami w przedstawianych mu wydarzeniach. Ten film na tle innych będących obecnie na ekranach lśni jak diament. Coś pięknego.