jeszcze nigdy sie tak nie uśmiałam :) z bohaterami z 1,2 i 3 części spotkanie w ósmej to jedne z najśmieszniejszych niecałych 2 godzin mojego życia. Warto, naprawdę polecam! :)
Tych dennych spin-offów to nie ma co liczyć jako kolejne części American Pie. To były filmiki wydawane tylko na DVD, nie kinowe, bazujące na pomyśle. Dlatego to jest tak naprawdę czwarta część ;).