niestety to nie to co reszta części zestarzeli się troche chłopaki choć na takich starych absolwentów film całkiem niezły na 6
Przecież właśnie o to chodziło. Z młodszą obsadą były spin-offy, które pod względem poziomu pozostawały daleko za oryginalną trylogią. Wiadomo, że aktorzy się zestarzeli i to nie będzie film o nastolatkach z liceum czy studentach.
Generalnie dochodzę do wniosku, że ten film nie został zrobiony z myślą o współczesnych nastolatkach. Powstał z myślą o wszystkich tych, którzy byli nastolatkami wtedy, gdy pierwsze trzy części wchodziły do kin. Podobnie przecież sytuacja wyglądała w przypadku Toy Story 3, który chyba mocniej przemawiał do dorosłych, którzy byli dziećmi w 1995 roku, niż do współczesnych dzieci. :)
Chociaż dawno temu wyrosłem już z humoru w stylu AP, to jednak film przyjemnie się oglądało. Produkcja jest na swój sposób sentymentalna. :)