Jedynce wystawiłem 7 i tutaj jest tak samo jednak gdybym bawił się w liczby po przecinku dwójka dostałaby wyższą notę. Jedynka przepełniona była sieczką i sprośnymi scenami, które wskakiwały jedna po drugiej. Sequel choć tematu nie unika moim zdaniem osiąga nieco lepszy balans między fabułą, seksem a dodatkowymi wątkami w tle. Nasi bohaterowie są już starsi i z pewnym bagażem doświadczeń muszą zmierzyć się z kolejnymi wyzwaniami na ich obecnym etapie życia. Bardzo podobał mi się motyw domu na plaży oraz pierwszych wakacji po debiutanckim roku na studiach. Stifler i Finch to chyba moi ulubieńcy całego uniwersum a podium oczywiście zamyka tata Jima. Dobry film szczególnie na wakacje.