choć ani jako horror, ani jako komedia, ani jako romans się nie wybija, to razem tworzy coś naprawdę wartościowego.
Efekty są naprawdę świetne, aktorstwo jest dobre, kilka naprawdę zabawnych sytuacji no i prosta, aczkolwiek interesująca fabuła.
do tego film jest zaskakująco brutalny. końcówka jest w sumie dobra,...
Sceny okrutnej przemocy na tle milutkich starych piosenek o księżycu... Nie sposób zapomnieć. Jedynie wątpliwości budzi zakończenie (nijakie), wilkołak poruszający się na czterech łapach (???), no i kwestia moralna (tu bohater morduje, nie tak jak w 'Wilku' zagryza sarenki i odgryza palce ludziom)... Ale za klasyk...
Można oglądnąc. W tele tygodniu dali mu kiedyś chyba 3 gwiazdki? Bez przesady, film z lekka przeciętny. Ale nie nudził i to jest chyba ważne.
film bardzo mi sie podobał ale wie może ktoś jak nazywa sie ta piosenka i jej wykonawca? ( chodzi mi o tę która leci podczas napisów końcowych )
jeszcze nie widzialem horroru z taka koncowa wstawka - niezle rozladowanie napiecia :] film da sie ogladac ale bez rewelacji. zapraszam na moj BLOG
dla mnie horrory są lepsze niż komedie, dlatego bardzo chciałem zobaczyć "Amerykańskiego..." i nie zawiodłem się! Fajne połączenie obydwu gatunków, sama historia i wogóle. Kupa smiechu! Warto!
Ten film ma coś z horroru i pastiszu. Nie spodziewajcie się po nim podskakiwania na fotelu, zaciskania pięści i wstrzymywania oddechu ;) - "AWWL" nie przerazi Was aż w tak dużym stopniu. Film wciąga i zaciekawia jednak nie trzyma widza w dużym napięciu ... być może byłoby tak gdybym oglądał go w ciemnej kinowej sali...
więcej
Właściwie nie wiem jak nazwać ten film ,ciężko mi określić gatunek,snuje rozważania do jakiego gatunku zaliczyć ten film do komedii czy do horrorów.
Film ma swój dreszczyk,ale jest w nim bardzo dużo elementów humorystycznych "królowa jest facetem" albo scena w kinie "zabij się,idź się utop .... miło,że chcecie mi...
Film ma ciekawą fabułę, nie tak jak inne filmy o wilkołakach. Fajne efekty specjalne jak na tamte czasy. Jedyna rzecz jaka mi się nie spodobała w filmie jest muzyka kiedy to David przemieniał się w wilkołaka:) Napewno zaciekawi was ten film. Polecam!!!
Mało jest godnych filmów o wilkołakach, niestety "Amerykański wilkołak w Londynie" także do najlepszych nie należy. Zaczyna się nieźle, klimatycznie, niestety od scen w szpitalu jest coraz gorzej. Zbędne są sekwencje tych koszmarów. Zombie-naziści - WTF? Owszem, sceny ze zmarłym Jack'iem można by zostawić, ale reszta...
więcej
Zupełnie jakbym oglądał jakąś nieudana podróbkę Monty Pytona z elementami Beny Hilla i Jasia Fasoli. Czy Anglia lat 70-80 faktycznie tak wyglądała? Chyba bym umarł ze śmiechu gdybym odwiedził Londyn w tamtych czasach.
Ogólnie nie bawią mnie filmy, które śmieszą w sposób niezamierzony. Rozumiem, że innych bawią,...