Podsumujmy przekaz dzisiejszej Konferencji Wojskowej Prokuratury - nie było wybuchu. Nie było wybuchu pomimo drastycznych zniszczeń samolotu, olbrzymiego rozrzutu szczątków TU-154 oraz ludzkich ciał i śladów trotylu na fotelach. Generalnie wskutek tego zwyczajnego wypadku TU - 154 rozpadł się na 600 tys. kawałków. Zostało wcześniej naukowo udowodnione, że samolot rozerwało potężne ciśnienie odśrodkowe ale oczywiście WYBUCHU NIE BYŁO. Wybuchu nie było pomimo.....wybuchu. Podziękujmy pachołkom z Wojskowej Prokuratury za ich rzetelność i dokładność oraz prawdomówność.