Monotonne życie Andera, baskijskiego chłoporobotnika, zakłóca niewielki wypadek, złamał
nogę, sam nie wie jak bardzo wpłynie to na jego życie. Ten film to świetny portret góralskiej
mentalności, nie tak obcej wcale i nam, twarde życie ukształtowało charakter tak, że ludzie
sprawiają wrażenie oschłych mrukliwych i niechętnych wszelkim zmianom, tu nie mówi sie
o uczuciach, nie lubi się obcych, a wszelkie zmiany zachodzą bardzo powoli. Czy mrukliwy
safanduła przełamie ten stereotyp?
Film może wydawać się nudny, ale uważam, że jest bardzo prawdziwy, role są świetnie
zagrane, a portrety bohaterów realistyczne i naturalne, tacy ludzie żyją obok nas.
Mysle, ze to film zdecydowanie nie dla wszystkich, ma bardzo specyficzny klimat, baskijska wies, bardzo konserwatywna, surowe obrazy. Mi osobiscie bardzo sie podobal, ogladalam go dawno temu, jakos od razu jak ukazal sie w kinach a pamietam go do dzis - oryginalne ujecia i ciekawie przedstawiony temat. Do mnie ten film zdecydowanie przemowil :) Polecam milosnikom "dziwnego" kina.
zgadzam się - film bardzo dobrze oddaje góralską twardą mentalność- a niektóre sceny, dialogi, podejście do życia i ciasnota mentalna to wypisz wymaluj wizerunek polskiej mentalności - tej z górzystych terenów - bardzo prawdziwy i realistyczny film, aczkolwiek przemiana Andera to tutaj co najmniej optymistyczne jeśli nie lekko fantastyczne podejście do tematu ...