Besson jako rezyser jak zwykle daje rade. Podchodzilem sceptycznie do tego filmu, po sredniej "Joannie d'Arc", masie producenckich knotow i dlugim milczeniu Besson pokazal, ze potrafi robic filmy. Zabawna i urocza historia, nakrecona w czarno-bialym Paryzu, dwoje komicznych bohaterow i odrobina "magii". Przyjemna, lekka i nieglupia komedia.