Ma w sobie wszystko , absolutnie wszystko co kocham w kinie , środki wyrazu od muzyki po zdjęcia poprzez grę aktorów no i melodramatyczną fabułę . Kiedy pierwszy raz go oglądałam od czołówki po końcowe napisy miałam dreszcze a potem to już tylko płakałam . Wracam do niego choć na chwilkę choć po to żeby nasycić się klimatem , emocji aż gęsto więc obojętnie jaka scena zawiera ich ogromny ładunek . Rewelacja i pomyśleć że tak długo się przed nim broniłam .
W rzeczy samej, film jest piękny, dla mnie jeden z najbardziej wzruszających filmów. Żadne słowa nie potrafią oddać tego co czułem oglądając tą opowieść o tragicznej miłości.
Film widziałem parę lat temu, ale zamierzam na dniach powrócić do niego.
ja tam przez cały film miałam ciarki na plecach <lol>
dołączam się do Was - film po prostu genialny!