Chociaż spotkałem się z krytyką książki, i sam musiałem podchodzić do niej 3 razy, jest znakomicie napisana i dla fanów słowa pisanego powinna stanowić prawdziwy rarytas. Szczerze nie przepadam za historiami miłosnymi, ale Angielski pacjent jest czymś zupełnie innym, daleki od utartych schematów, pełen niebanalnych postaci i wydarzeń, wprawił mnie w zachwyt. Film dobrze komponuje się z pierwowzorem, nie koliduje z treścią książki, przynajmniej w zauważalny po kilku latach od przeczytania sposób, raczej pomaga spojrzeć z szerszej perspektywy i w pełni ogarnąć wszystkie wątki opowiedzianej historii. Wspaniałe kino.