PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7}

Angielski pacjent

The English Patient
1996
7,4 75 tys. ocen
7,4 10 1 74750
6,5 32 krytyków
Angielski pacjent
powrót do forum filmu Angielski pacjent

wczoraj znowu leciał w tv. Oczywiście, o bardzo "nieprzyzwoitej" porze ;(
Choć byłam skonana, oczka mi się zamykały, to postanowiłam /po raz nie wiem
który/ obejrzeć początek.
No i znowu dałam się porwać magii tego filmu. Czułam radość z odkrycia
"malowideł"w jaskini , ziarenka piasku smagające po twarzy podczas burzy
piaskowej, czułam sile uczucia bohaterów.... Znów dałam się porwać tej
niesamowitej historii, i znowu się popłakałam na koniec
Dlatego zmieniam swoja punkcje i daje maksymalna liczbę punkcików.
PS. Znajoma śmieje się, ze potrafię oglądać ten sam film kilka razy. Mi
natomiast wydaje się, ze znając fabule bardziej dostrzegamy takie drobne
detale, "smaczki" w filmie, np. niesamowita scena na schodach, przed
hotelem. I ten wyraz twarzy Fiennesa. Nie mówi ani słowa, jednak emocje
sięgają zenitu.Prawdziwe mistrzostwo.

Mala_29

Mam dokładnie tak samo.. Kiedy oglądam jakiś ulubiony film po raz n-ty, to nagle dostrzegam szczegóły, których za pierwszym razem w ogóle nie zauważyłam. I przy kolejnym oglądaniu można się np. skupić na grze innego aktora w jakiejś scenie zbiorowej i całkiem inaczej ją odebrać.
Albo, dokładnie też, jak wspomniałaś o mimice Fiennesa, zauważa się to dopiero za którymś obejrzeniem filmu.