Film jest nic ująć nic dodać - idealną biografią Crispa. Film jako taki nie zabiega mu drogi, nie zasłania jego postaci, nie przytłacza jego osoby swoją formą - daje się Crispowi przedstawić, zaprezentować, daje widzom go pokochać. Bardzo dobry film.
Ten film trzymają na powierzchni bon moty Crispa i gra Johna Hurta (drugi raz w roli Q.C. i jak zwykle świetny). Mam nadzieję, że Quentin doczeka się kiedyś filmu z prawdziwego zdarzenia. Mimo całej mojej sympatii do tematu, postaci i aktora oceniam zaledwie na 6.