Ostatnio odbyła się ceremonia wręczenia nagród "MTV Movie Awards". Aniołki zdobyły w niej nagrodę za najlepszą filmową drużynę. Oprócz tego Cameron Diaz dostała statuetkę za najlepszą sekwencję taneczną. No cóż... "Dziękuję wam, że doceniliście moje wspaniałe kręcenie tyłkiem..." powiedziała w podzience Cameron. Podzielam zdanie widzów, bo jeszcze nigdy nie widziałam tak "płynnych ruchów czyjegoś tyłka".
A co do filmu, to bardzo śmieszny, trochę idzie pod "Matrixa", ale widać reżyser nie miał już pomysłów. Brawa dla dziewczyn za karate i inne sztuczki. Film warty zobaczenia.